"Przekonał mnie swoją świeżością, energią, entuzjazmem" - tak Weronika Nowakowska ocenia nowego trenera kadry biathlonistek w drugiej części rozmowy z RMF FM. Biathlonistka, która wraca do sportu po urodzeniu bliźniaków, opowiedziała też o najbliższych planach kadry i swoich relacjach z innymi czołowymi zawodniczkami.

"Przekonał mnie swoją świeżością, energią, entuzjazmem" - tak Weronika Nowakowska ocenia nowego trenera kadry biathlonistek w drugiej części rozmowy z RMF FM. Biathlonistka, która wraca do sportu po urodzeniu bliźniaków, opowiedziała też o najbliższych planach kadry i swoich relacjach z innymi czołowymi zawodniczkami.
Weronika Nowakowska /Dominika Targosz /Materiały prasowe

Nie jest tajemnicą, że współpraca Weroniki Nowakowskiej z poprzednim trenerem kadry biathlonistek Adamem Kołodziejczykiem nie układała się wzorowo. Teraz, kiedy wiemy już, że reprezentację objął Norweg Tobias Torgersen Nowakowska, oraz pozostałe zawodniczki, liczą na powrót do wysokiej formy. 34-letni Torgersen szybko przekonał Nowakowską do swojej wizji.

To osoba bardzo młoda, ale już ze sporym stażem. Przekonał mnie swoją świeżością, energią, entuzjazmem. Spytałam go, dlaczego zdecydował się objąć naszą reprezentację na 10 miesięcy przed Igrzyskami. Odpowiedź zabrzmiała nieco egoistycznie, ale to świetnie. On ma wielkie ambicje i wiem, że zrobi wszystko dla nas, ale i dla swojej kariery, by ten sezon był jego wizytówką na przyszłość. To taki dobry, zdrowy egoizm - mówi wracająca do sportu biathlonistka.

Niebawem kadra pojedzie na pierwsze zgrupowanie. Trener zabierze zawodniczki na Majorkę. Tam przez tydzień biathlonistki będą pracować głównie jeżdżąc na rowerach.

Na pewno czeka nas tam solidna praca, ale myślę, że trener Torgersen wybrał to miejsce także dlatego, że zaczyna budować drużynę. Chce nas zintegrować, trochę poznać. Będzie czas, żeby tak zwyczajnie pogadać - podkreśla Nowakowska. 

Choć przez ostatni rok Weronika Nowakowska nie startowała w zawodach Pucharu Świata to oczywiście przez cały czas była w kontakcie ze swoimi koleżankami z reprezentacji: Krystyną Guzik, Moniką Hojnisz czy Magdaleną Gwizdoń.

W ostatnich latach byłam bardzo blisko z Moniką, Krysią i Magdą. W czasie mojej ciąży byłyśmy w kontakcie. Odwiedziły mnie już po porodzie. Nawet powiem, że dziewczyny jakoś mnie motywowały. Podsyłały na przykład filmy z Marit Bjoergen - dodaje. 

Weronika Nowakowska: Igrzyska to mój ostatni cel!

(ph)