Wiele złych emocji, i to nie tylko natury sportowej, wywołały w Wielkiej Brytanii losowania eliminacji piłkarskich Mistrzostw Świata i przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że w obu turniejach los zetknął drużynę Anglii z reprezentacją Niemiec. Wywołało to falę złośliwych komentarzy na łamach prasy brukowej. Dzienniki zignorowały rady dyplomatów i bez litości używają sobie na niemieckich rywalach.

"Pokonamy Hansa" - deklaruje dziennik Sun. "Wygramy z tymi nadętymi zjadaczami kiełbasek i kapusty" - nawołuje inny brytyjski tytuł. Z kolei Starr przytacza wypowiedĽ jednego z niemieckich dziennikarzy, który odwołał się do afery z brytyjską wołowiną. "Anglicy jedzą mięso skażone chorobą wściekłych krów i dlatego nie będą w stanie z nami grać, a wszystko skończy się walkowerem" - miał powiedzieć Niemiec.

Wszystko to na pewno nie poprawi stosunków na linii Berlin - Londyn. Na szczęście zimną krew zachowuje trener Brytyjczyków Kevin Keegan. "Obie strony mają coś do udowodnienia, a o tym kto zwycięży przekonamy się na boisku" - powiedział angielski selekcjoner.

Wiadomości RMF FM 13:45