Piłkarz reprezentacji Anglii i Manchesteru United Wayne Rooney, przeprosił kibiców swojego klubu za zamieszanie związane z jego osobą w ostatnich tygodniach. W prasie spekulowano bowiem o jego przejściu do odwiecznego rywala - Manchesteru City.

W meczu Ligi Mistrzów przeciwko Glasgow Rangers, Rooney zdobył jedynego gola w spotkaniu. Było to jego pierwsze trafienie od sierpnia. Kolejnymi golami, zawodnik chce naprawić mocno nadszarpnięte ostatnio relacje z fanami Czerwonych Diabłów.

Niedawno wszyscy mówili, że wkrótce na pewno dołączę do Manchesteru City. Uwierzcie mi, że jeśli opuściłbym United, to nie związałbym się z żadnym angielskim klubem - przekonywał Rooney na oficjalnej stronie Czerwonych Diabłów.

Piłkarz podkreślił, że jest bardzo zadowolony z przedłużenia kontraktu z obecnym klubem.

Ostatnio widzieliśmy wielu piłkarzy, którzy od nas odchodzili, ale w innych zespołach nie szło im już tak dobrze. Dlatego jestem szczęśliwy, że tu zostałem - przyznał. - Przepraszam też kibiców za wszystko co było złe z mojej strony.

Po 14 kolejkach angielskiej ekstraklasy, Manchester United zrównał się punktami (28) z pierwszą w tabeli Chelsea Londyn. W sobotę Czerwone Diabły podejmą Blackburn Rovers.