Serena Williams królową Nowego Jorku! Reprezentantka gospodarzy pokonała w wielkim finale wielkoszlemowego US Open (pula nagród 25,526 mln dolarów) Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:2, 2:6, 7:5. Mecz trwał aż dwie godziny i 18 minut. To czwarty triumf 30-letniej zawodniczki w tej imprezie. Za zwycięstwo odebrała czek na prawie 2 miliony dolarów!

Mecz na Arthur Ashe Stadium rozpoczął się po myśli byłej numer jeden w rankingu. 30-letnia Amerykanka już w drugim gemie przełamała serwis rywalki. Później tylko powiększała prowadzenie (3:0, 4:1), by przy stanie 5:2 zdobyć po raz drugi gema przy podaniu Azarenki. Williams wykorzystała pierwszego setbola po 34 minutach gry toczącej się głównie w wymianach z końcowej linii, sporadycznie przerywanymi wypadami do siatki.

Potężna Amerykanka uderzała piłki z niesamowitą regularnością zarówno z forhendu, jak i bekhendu. Przeciwniczka do wielu jej zagrań dochodziła nieco spóźniona i miała okresowe problemy z precyzją. Jednak nieoczekiwanie to Białorusinka rozpoczęła lepiej drugą partię, przełamując rywalkę już na otwarcie, a także w piątym gemie na 4:1. To wystarczyło jej do wyrównania stanu w finale, po godzinie i 12 minutach.

Decydujący set dostarczył najwięcej emocji, bowiem był bardzo wyrównany i trwał aż 66 minut. Azarenka wyszła w nim na prowadzenie 5:3 i była zaledwie o dwie piłki od końcowego sukcesu, jednak nie potrafiła zapanować nad nerwami i postawić przysłowiowej kropki nad "i". W konsekwencji straciła cztery ostatnie gemy!

Czwarty triumf Williams w Nowym Jorku

Był to jedenasty pojedynek obu tenisistek. a po raz dziesiąty lepsza okazała się tenisistka z USA, w tym szósty na twardej nawierzchni. Trzy razy była też lepsza na trawie i raz na korcie ziemnym.

To czwarty triumf 30-letniej Williams w nowojorskiej imprezie, po sukcesach z lat 1999, 2002 i 2008. W niedzielę odniosła 15. zwycięstwo w Wielkim Szlemie, a drugie w sezonie. W lipcu wygrała Wimbledon, gdzie w finale pokonała Agnieszkę Radwańską. Miesiąc później na tych samych kortach trawiastych wywalczyła złoty medal olimpijki igrzysk w Londynie. Amerykanka w tym sezonie wygrała już 53 mecze, tylko cztery razy schodziła z kortu pokonana.