Prokurator Ettore Torri z Padwy skierował do Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) wniosek o wieloletnią dyskwalifikację kolarza Lorenzo Bernucciego oraz wykluczenie ze sportowego życia jego najbliższej rodziny, której udowodniono udział w dopingu.

Dla Bernucciego, zawodnika grupy Lampre w której startował także Alessandro Petacchi, prokurator żąda sześciu lat bezwzględnej dyskwalifikacji, natomiast dla pozostałych członków rodziny, którzy mu w procederze pomagali - żony Valentiny Borgioli, brata Alessio Bernucciego, matki Antonelli Rossi i teścia Fabrizio Borgioliego - kary czterech lat sportowej banicji.

Bernucci i Petacchi są objęci śledztwem prowadzonym przez włoską policję, która w kwietniu w domach obu kolarzy przeprowadziła rewizje. Lorenzo Bernucci już raz był zamieszany w aferę dopingową. W 2007 roku będąc zawodnikiem zespołu T-Mobile wykryto w jego organizmie podejrzany środek zbliżony do amfetaminy, ale nie był on wtedy na liście zabronionych.

Bernucci został w kwietniu po rewizji zawieszony przez grupę Lampre; żadne sankcje nie spotkały natomiast Petacchiego, gdyż - zdaniem rzecznika grupy Andrei Appianiego - w jego domu nie znaleziono żadnych dowodów przestępczego procederu. Nie rozumiem, dlaczego w sprawę ma być zamieszania moja rodzina, która nie jest bezpośrednio związana ze sportem i nigdy nie była zamieszana w żadne, nielegalne działania - powiedział Bernucci w wywiadzie udzielonym włoskiej agencji ANSA.