Robert Lewandowski strzelił pierwsze gole dla FC Barcelona w hiszpańskiej Primera Division. W wyjazdowym meczu drugiej kolejki z Realem Sociedad obchodzący w niedzielę 34. urodziny "Lewy" trafił do siatki rywali już w pierwszej minucie.

Robert Lewandowski strzelił dwa gole dla Barcelony, swoje pierwsze w hiszpańskiej ekstraklasie. Jego zespół w 2. kolejce pokonał w niedzielny wieczór na wyjeździe Real Sociedad San Sebastian 4:1.

Lewandowski trafił do siatki już w 45. sekundzie spotkania, otwierając wynik, a także w 68. minucie, wówczas na 3:1.

Oprócz niego bramki dla Barcelony zdobyli Francuz Ousmane Dembele (66.) oraz niezwykle utalentowany, ale trapiony kontuzjami Ansu Fati (79.), który choć wszedł na boisko dopiero w 64. minucie, zaliczył również dwie asysty.

Gospodarze odpowiedzieli tylko golem Szweda Alexandra Isaka - na 1:1 w szóstej minucie.

Robert Lewandowski: Jestem na pewno zadowolony i dumny

"Jestem na pewno zadowolony i dumny. Ze zwycięstwa i oczywiście pierwszych bramek dla Barcelony. To świetne uczucie. W pierwszej połowie nie wszystko wyglądało idealnie, ale w drugiej wrzuciliśmy ten drugi bieg i stworzyliśmy znacznie więcej sytuacji. Mieliśmy radość ze strzelanych goli" - przyznał Lewandowski po meczu w rozmowie z "Eleven Sports".

"Jeśli chodzi o pierwszą bramkę, to ja nigdy jeszcze nie strzeliłem gola w pierwszej minucie. Tego brakowało" - dodał.

Jak przyznał, dedykuje sukces swojemu nieżyjącemu tacie.

"W swoje 34. urodziny Lewandowski świętował bramkę z wyciągniętymi ramionami, a po chwili razem z kolegami z drużyny" - napisała agencja DPA, nazywając doświadczonego napastnika "polskim łowcą rekordów".

Polski napastnik wzmocnił Barcelonę w lipcu, przechodząc z Bayernu Monachium, w którym występował od 2014 roku.