Robert Kubica z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Ford Fiesta WRC) byli na Sardynii najszybsi na odcinku testowym przed Rajdem Włoch, szóstą rundą mistrzostw świata. Wieczorem rywalizację rozpocznie superoes Citta di Cagliari.
Zwycięzca klasyfikacji WRC-2 w poprzednim sezonie uzyskał na odcinku testowym czas 3.54,4 i wyprzedził o 0,1 sekundy mistrza świata Francuza Sebastiena Ogiera (VW Polo WRC). Trzeci wynik 3.35,7 miał Fin Jari-Matti Latvala, drugi fabryczny kierowca ekipy Volkswagena.
Zawodnicy mieli do pokonania odcinek specjalny Putifigari o długości 4,3 kilometra.
Kubica po raz drugi w karierze będzie rywalizował na Sardynii. W ubiegłym roku, jadąc Citroenem DS3 RRC, triumfował w klasie WRC-2 i na koniec sezonu został mistrzem świata w klasie. W tym roku krakowianin startuje samochodem WRC.
W pięciu tegorocznych rundach rajdowych mistrzostw świata były kierowca F1 zdobył punkty tylko w ostatniej, w Argentynie, gdzie zajął szóste miejsce. Cztery poprzednie nie były dla niego udane. 17 stycznia w Monte Carlo Kubica, będąc na czwartej pozycji, wypadł z drogi i nie ukończył dziewiątego odcinka specjalnego.
W lutym w Rajdzie Szwecji polski kierowca uplasował się na 24. miejscu, gdyż kilka razy lądował w śnieżnych bandach przy trasie OS-ów. Także kolejny start - Rajd Meksyku w marcu - nie dał mu dorobku punktowego, bowiem samochód polskiej załogi dwa razy dachował. Także na początku kwietnia w Portugalii Kubica rajdu nie ukończył, po uszkodzeniu rozrusznika zespół wycofał go z rywalizacji.
Na liście startowej Rajdu Włoch (4-8 czerwca) jest 57 załóg, w tym piętnastu kierowców pojedzie samochodami WRC. Pierwszy numer startowy otrzymał mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC), z 10. będzie jechał Kubica.
Tegoroczna impreza ma w sumie 1403 km w tym 365 km podzielonych na siedemnaście odcinków specjalnych.
(MRod)