Wisła Kraków wygrała z Dynamem Tbilisi 4:3 w pierwszym meczu I rundy Pucharu UEFA. Legia Warszawa przegrała w Wiedniu z miejscową Austrią 0:1, a Amica Wronki zremisowała na wyjeździe z FK Ventspils 1:1.

FK Ventspils - Amica Wronki 1:1

Remis uzyskany przez podopiecznych Macieja Skorży stawia ich w korzystniejszej sytuacji przed spotkaniem rewanżowym. W pierwszych minutach meczu wronczanie próbowali zaskoczyć Denisa Romanovsa strzałami z dystansu (Mateusz Bartczak i Marcin Burkhardt). Gorąco pod bramką Amiki było w 13. minucie. Na szczęście Jiri Krohmer nie zdołał pokonać Macieja Mielcarza. W 25. minucie Bartczak rozpoczął kontrę Amiki. Piłkę otrzymał na środku boiska Paweł Kryszałowicz, który znakomicie podał do wychodzącego na czystą pozycję Jacka Dembińskiego. Strzał tego ostatniego odbił bramkarz Ventspilsu, ale przy dobitce Karola Gregorka był bez szans. Pięć minut przed przerwą groźnie strzelał Burkhardt, ale tym razem Romanovs był na posterunku.

Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyli gospodarze. Łotysze dopięli celu w 73. minucie. Vits Rimkus wykorzystał dokładne dośrodkowanie i z kilku metrów pokonał Mielcarza.

Bramki: dla FK Ventspils - Rimkus (73); dla Amiki Gregorek (25)

Amica: Mielcarz - Bieniuk, Dudka, Skrzypek, Stasiak, Dembiński, Gregorek, Kryszałowicz, Bartczak, M. Burkhardt, Grzybowski,

Ventspils: Romanovs - Smirnovs, Soleicuks, Korablovs, Hejdušek, Aleksandr Rekhviashvili, Stukalinas, Agafonov, Krohmer, Bicka, Rimkus

Trzech uczestników Euro 2004 występowało dziś w składzie FK Ventspils przeciwko Amice Wronki. Choć Ventspils to zespół bez gwiazd, ale wyrównany, doświadczony, a przede wszystkim jest kolektywem - mówił przed meczem trener Amiki Maciej Skorża.

Dla piłkarzy Ventspils tegoroczny start w Pucharze UEFA (piąty sezon z rzędu) już teraz jest najlepszym w historii. Łotysze przeszli już dwie rundy pucharu, co jeszcze nigdy im się nie udało. W rundzie kwalifikacyjnej sprawili sensację, eliminując Broendby Kopenhaga.

W spotkaniu z Ventspils z powodu kontuzji nie wystąpił wyróżniający się ostatnio Marcin Kikut. Zabrakło także Krzysztofa Kowalczyka i Grzegorza Wojtkowiaka.

Wisła Kraków - Dynamo Tbilisi. Siedem goli w Krakowie!

Gole dla zespołu z Gruzji zdobyli Dżaba Kankawa (18. minuta), Kachaber Aładaszwili (25. minuta) oraz po samobójczym trafieniu Tomasz Kłos (83. minuta). Bramki dla mistrzów Polski strzelali kolejno Gorawski (60. minuta), Żurawski (62. minuta) i dwukrotnie Tomasz Frankowski (64. i 75. Minuta)

Wysokie zwycięstwa Wisły z mistrzem Gruzji WIT Georgia w eliminacjach Ligi Mistrzów nie przerażają nas i nie podłamały nas psychicznie – mówił na konferencji prasowej trener Dynama Gija Geguchadze. Nie przyjechaliśmy do Krakowa po to, aby żyć wspomnieniami, lecz po to, by grać w piłkę. Będziemy grać swoje, a jaki będzie wynik meczu, to się okaże.

Zapomnijcie, że będziemy mieli spacerek jak z WIT-em Georgia - przestrzega z kolei swoich podopiecznych trener Wisły Jerzy Kowalik. Dinamo prezentuje futbol techniczny, dobrze rozgrywa piłkę, to silny rywal - popiera go Henryk Kasperczak i dodaje: Przygotowujemy się jak do meczu z Realem.

Austria Wiedeń - Legia Warszawa 1:0

Podopieczni Dariusza Kubickiego zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, jednak ostatecznie z minimalnej wygranej cieszyli się gospodarze. Zwycięskiego gola dla mistrzów Austrii zdobył osiem minut przed końcem z dystansu uderzeniem Kiesenebner.

Legioniści w 15. minucie powinni prowadzić. Wtedy to Surma ze środka boiska podał piłkę na prawą stronę do Sokołowskiego I. Ten strzelił z okolic prawego narożnika pola karnego, a golkiper Austrii Didulica sparował futbolówkę na słupek. Do niej szybko dopadł Włodarczyk, który jednak z 2 metrów trafił w... słupek! Gospodarze również mogli przed przerwą zdobyć gola, jednak w 27. minucie po strzale Ivicy Vastica kapitalną interwencją popisał się Artur Boruc

Na mecz z Austrią nie poleciał do Wiednia kontuzjowany legionista Jacek Magiera. Jego miejsce w 18-osobowej kadrze zajął Bartosz Karwan. Zespół dodatkowo był osłabiony brakiem Dicksona Choto, Jacka Zielińskiego i Veselina Djokovicia. Chory jest Radosław Wróblewski.

W zespole rywala zabrakło Krzysztofa Ratajczyka (cztery miesiące temu zerwał więzadła w kolanie).