Polskie siatkarki pokonały Kazachstan 3:0 w swoim drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich, który rozgrywany jest w Tokio. To pierwsze zwycięstwo podopiecznych Marco Bonitty. W sobotę uległy one gospodyniom 1:3. We wtorek Polki zagrają z Dominikaną.

Nasze siatkarki przystąpiły do meczu bardzo skoncentrowane. W podstawowym składzie miała miejsce tylko jedna zmiana - na ławce została Katarzyna Skowrońska- Dolata, a za nią na parkiet wyszła Anna Podolec, która okazała się najskuteczniejszą z polskich zawodniczek - zdobyła w sumie 19 punktów, z czego 11 z ataku i po cztery z bloków i zagrywki. Polki łatwo objęły prowadzenie prowadzenie.

Od stanu 22:20 drużyna prowadzona przez Bonittę zdobyła trzy kolejne piłki i seta po 21 minutach gry. W końcówce partii Podolec na krótko zastąpiła Skowrońska-Dolata, ale po jej dwóch nieudanych zagraniach trener powrócił do pierwotnego ustawienia.

Początek drugiej partii był nieco bardziej wyrównany, ale większą skutecznością wykazywały się Polki, które prowadziły 6:3, a w miarę upływu czasu powiększały swoją przewagę, która przed drugą przerwą techniczną wyniosła już 16:8.

Potem na parkiecie zrobiło się nerwowo, bowiem zawodniczki Kazachstanu doprowadziły do stanu 14:23, a chwilę później obroniły pierwszego setbola na 15:24, ale przy drugim piłka po ich bloku wyszła na aut.

W końcówce partii ponownie na chwilę Podolec zastąpiła na parkiecie Skowrońska-Podolec, ale trzecią partię polskie siatkarki rozpoczęły znów w wyjściowym ustawieniu. Pierwsze punkty tego seta oba zespoły zdobywały na przemian, a dopiero przed przerwą techniczną wyszły na 8:5, a przed drugą było 16:10.

Przy stanie 24:18 drużyna Kazachstanu obroniła pierwszego meczbola. Przy drugim autowa zagrywka Matwiejewej zakończyła spotkanie i trwającego również 21 minut trzeciego seta.