Paweł Fajdek wygrał finałowy konkurs rzutu młotem podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Moskwie. Polak znokautował rywali już w pierwszej próbie, w której uzyskał wynik 81 metrów i 97 centymetrów. To jego rekord życiowy, a także najlepszy w tym roku wynik na świecie. Szymon Ziółkowski zajął dziewiąte miejsce.

Tylko Polska miała w finałowym konkursie rzutu młotem dwóch zawodników - weterana, 37-letniego Szymona Ziółkowskiego i młodego, 24-letniego Pawła Fajdka. Ziółkowski to mistrz świata z Edmonton z 2001 roku, a także z Helsinek z 2005 roku (odebrał tytuł po dyskwalifikacji dwóch rywali za stosowanie dopingu). W Berlinie w 2007 roku zajął drugie miejsce. Jednak jego forma w tym sezonie nie pozwalała wierzyć, by Ziółkowski mógł się włączyć w walkę o podium.

Fajdek legitymował się z kolei piątym w tym roku wynikiem na świecie - do granicy 80 metrów zabrakło mu jednego centymetra. Uznawany za wielki talent zawodnik miał w Moskwie coś do udowodnienia. Rok temu zupełnie nie wyszły mu igrzyska olimpijskie w Londynie - w eliminacjach nie zaliczył żadnej próby i pożegnał się z zawodami. 

W Moskwie Fajdek już w pierwszej próbie zszokował rywali. Uzyskał wynik 81 metrów i 97 centymetrów. Legendy rzutu młotem złapały się za głowę i z uznaniem spoglądały na Polaka, który uniósł ręce w górę i głośno wykrzyczał swoją radość. Okazało się, że ten pierwszy rzut okazał się najważniejszy. Wcześniej Kristian Pars uzyskał 80 metrów i 30 centymetrów. Żadnemu z pozostałych zawodników ta sztuka się nie udała. A Fajdek także drugą próbę miał świetną - 80 metrów i 90 centymetrów - to drugi wynik w konkursie.

O pechu mógł mówić Szymon Ziółkowski - jego wynik 76 metrów i 84 centymetry - dawał mu ósmą pozycję i awans do ścisłego finału. Jednak w trzeciej rundzie lepszy od Polaka okazał się Słowak Pavel Lomnicky.

Tymczasem nikt nie mógł się nawet zbliżyć do wyniku Fajdka. Próbowali Pars, Czech Lukas Melich, a także Japończyk Koji Murofushi. Nikomu się nie udało. Fajdek z wynikiem 81.97 został mistrzem świata i zdobył pierwszy dla Polski medal na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Moskwie. Drugie miejsce zajął Węgier Kristian Pars, a trzeci był Czech Lukas Melich.

(abs)