Real Madryt ogłosił we wtorek, że podpisał kontrakt z trenerem Santiago Solarim do 2021 roku. Argentyńczyk od dwóch tygodni był tymczasowym szkoleniowcem "Królewskich". Wcześniej piłkarzy prowadził Julen Lopetegui i został zwolniony po serii porażek.

Rada dyrektorów Realu Madryt, która spotkała się dzisiaj, 13 listopada, zgodziła się powołać Santiago Solariego na trenera pierwszej drużyny do 30 czerwca 2021 roku - poinformował klub na stronie internetowej.

Pod wodzą 42-letniego Argentyńczyka, byłego zawodnika Realu, zespół wygrał cztery kolejne spotkania - dwa w ekstraklasie oraz po jednym w Lidze Mistrzów i Pucharze Hiszpanii.

Zgodnie z hiszpańskimi przepisami, trener tymczasowy nie może pracować dłużej niż 15 dni, a ten termin w przypadku Solariego minąłby we wtorek. 

Zagraniczne media już w poniedziałek informowały, że Real przerwał poszukiwania nowego szkoleniowca, a drużynę do końca sezonu ma poprowadzić Solari. Jak dodawały, stołeczny klub złożył w krajowej federacji (RFEF) dokumenty, na podstawie których Solari mógłby prowadzić Real co najmniej do końca obecnego sezonu.

Real po niedzielnym wyjazdowym zwycięstwie nad Celtą Vigo 4:2 jest z dorobkiem 20 punktów szósty w tabeli La Liga. Do prowadzącej Barcelony traci cztery.

Solari jako piłkarz wystąpił w jedenastu meczach reprezentacji Argentyny. Grał w River Plate Buenos Aires, Altetico Madryt, Interze Mediolan czy Realu (2000-05), z którym dwukrotnie wywalczył mistrzostwo kraju i raz triumfował w Lidze Mistrzów (2002). Od 19 lipca 2016 prowadził Real Madryt Castilla, czyli drużynę rezerw "Królewskich". 29 października przejął po Lopeteguim pierwszy zespół. 

52-letni Lopetegui rozpoczął pracę z jednym z najbardziej utytułowanych zespołów w historii futbolu na początku tego sezonu, zastępując Zinedine'a Zidane'a. W atmosferze skandalu rozstał się z drużyną narodową Hiszpanii tuż przed tegorocznymi mistrzostwami świata w Rosji - został zwolniony, ponieważ ogłoszono, że podpisał kontrakt z Realem, mimo że kilkanaście dni wcześniej przedłużył do 2020 roku umowę z RFEF. 

Pracę w Realu zakończył dzień po porażce 1:5 w El Clasico z Barceloną, a była to piąta porażka w siedmiu ostatnich występach w różnych rozgrywkach.

(nm)