Jerzy Janowicz odpadł w drugiej rundzie tenisowego turnieju w Szanghaju. Polak przegrał 5:7; 2:6 ze Szkotem Andym Murrayem. Janowicz miał dziś spore problemy z nogą.

Ten mecz był dla Polaka świetną okazją do rewanżu za ostatnią porażkę z Murrayem - panowie spotkali się tydzień temu na korcie w Pekinie. Ale Szkot i tym razem potwierdził, że 11. miejsce w rankingu jest poniżej jego możliwości. Przede wszystkim w decydujących i ważnych momentach było widać przewagę Murraya, który bezlitośnie wykorzystywał nawet krótkie przestoje Janowicza.

Początek meczu to równa gra z obu stron, tenisiści wygrywali swoje gemy serwisowe, aż do stanu 6:5 dla Murraya. Wtedy to Janowicz pękł, przy break-poincie zagrał w siatkę i przegrał pierwszego seta. W drugim Szkot miał dużo wyraźniejszą przewagę, w dodatku Polak skarżył się na problemy z prawą nogą. Na korcie musiał pojawić się lekarz, który rozmasował obolałe miejsce, ale na niewiele się to zdało - Janowicz ugrał w tej partii tylko 2 gemy i pożegnał się z dalszą rywalizacją.