Robert Lewandowski zdobył bramkę, a jego Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe FSV Mainz 2:1 w 13. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Niemiec. To trzeci kolejny mecz ligowy, w którym Polak trafił do siatki rywali.

Polak strzelił gola w 43. minucie. Po prostopadłym podaniu Mario Goetzego, 24-letni piłkarz z około 16 metrów w efektowny sposób przelobował bramkarza rywali Christiana Wetklo. Jego strzał dał Borussii prowadzenie 2:1 i - jak się potem okazało - rozstrzygnął losy spotkania.

Wcześniej bramkę dla ekipy z Dortmundu zdobył Marco Reus. Lewandowski też miał przy niej swój udział, absorbując obronę rywali. Bramkarz gości, skupiony na Polaku, nie zdołał zareagować na strzał reprezentanta Niemiec i piłka wpadła do siatki przy lewym słupku. Dla zespołu z Mainz gola zdobył w 4. minucie Marco Caligiuri.  

Oprócz Lewandowskiego w pierwszej jedenastce Borussii wyszli także Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski. Dwaj pierwsi rozegrali całe spotkanie, a ten ostatni w 73. minucie został zmieniony przez Kevina Grosskreutza. W zespole z Mainz zabrakło reprezentanta Polski Eugena Polanskiego, który całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

Ósme trafienie Lewandowskiego w sezonie

Napastnik reprezentacji Polski ma już na koncie osiem trafień w Bundeslidze w tym sezonie. W poprzedniej kolejce Lewandowski zdobył dwie bramki w wygranym u siebie 3:1 spotkaniu z Greuther Fuerth. Tydzień wcześniej także dwukrotnie pokonał bramkarza FC Augsburg i mistrzowie Niemiec zwyciężyli na wyjeździe także 3:1.

Pozostałe spotkania w niemieckiej Ekstraklasie

Borussia awansowała z czwartej na drugą lokatę w tabeli. Zadecydował o tym remis 1:1 w meczu ekip, które przed tą kolejką ją wyprzedzały - Schalke z Eintrachtem Frankfurt. Ekipa z Gelsenkirchen grała w końcówce z przewagą jednego zawodnika, nie zdołała jednak wywalczyć trzech punktów na własnym boisku. Bramkę zdobył dla niej Klaas-Jan Huntelaar w 11. minucie. Wyrównał dwie minuty później Stefan Aigner.

W innym sobotnim meczu prowadzący w tabeli Bayernu Monachium wygrał u siebie z Hannoverem 96 Artura Sobiecha aż 5:0. Polak grał tylko w pierwszej połowie i w 42. minucie został ukarany żółta kartką. Po przerwie zmienił go Norweg Mohammed Abdellaoue.

Zwycięstwo liderowi zapewniły bramki Hiszpana Javiego Martineza, Toniego Kroosa, Francka Ribery'ego, Brazylijczyka Bonfima Dantego i Mario Gomeza.