​W meczu 9. kolejki ekstraklasy Sandecja podejmie na stadionie w Niecieczy Bruk-Bet Termalikę, od której wynajmuje stadion na swoje domowe spotkania. Obiekt w Nowym Sączu nie spełnia wymogów licencyjnych, a przyszłym roku ma się rozpocząć jego przebudowa. Derby Małopolski na poziomie Ekstraklasy - bez udziału klubu z Krakowa - rozegrane zostaną po raz pierwszy w historii. Niedzielne spotkanie wywołuje spore zainteresowanie, organizatorzy spodziewają się, że obejrzy je komplet widzów. Na jednej trybunie będą zasiadać sympatycy Sandecji, na drugiej Bruk-Betu, który po ośmiu kolejkach, z dorobkiem pięciu punktów, zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

​W meczu 9. kolejki ekstraklasy Sandecja podejmie na stadionie w Niecieczy Bruk-Bet Termalikę, od której wynajmuje stadion na swoje domowe spotkania. Obiekt w Nowym Sączu nie spełnia wymogów licencyjnych, a przyszłym roku ma się rozpocząć jego przebudowa. Derby Małopolski na poziomie Ekstraklasy - bez udziału klubu z Krakowa - rozegrane zostaną po raz pierwszy w historii. Niedzielne spotkanie wywołuje spore zainteresowanie, organizatorzy spodziewają się, że obejrzy je komplet widzów. Na jednej trybunie będą zasiadać sympatycy Sandecji, na drugiej Bruk-Betu, który po ośmiu kolejkach, z dorobkiem pięciu punktów, zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz /Adam Warżawa /PAP

Trener Mariusz Rumak nie kryje, że interesuje go tylko zwycięstwo. Widziałem Sandecję dwa razy na żywo i w każdym z tych meczów pokazywała sporą jakość, ale przede wszystkim zwróciłem uwagę na zaangażowanie i ducha walki w tym zespole. Tego się też spodziewamy w niedzielę - powiedział trener Bruk-Betu, którego posada po ostatnich niepowodzeniach (trzy kolejne porażki) jest zagrożona.

Presja to normalna sprawa w naszym zawodzie, jeśli ktoś jej się boi, powinien poszukać sobie innego zajęcia. Skupiam się na tym, w jaki sposób mogę zmienić grę naszego zespołu. Można powiedzieć, że każdy mecz jest walką o utrzymanie posady, a co się ma wydarzyć, to się wydarzy. Jestem trenerem, który chce w Niecieczy zbudować dobrą drużynę i widzę, że momentami ten zespół już gra niezłą piłkę. Brakuje tylko skuteczności. Odczuwam niepokój, bo mamy mało punktów, rozmawiamy o tym twardo i po męsku, ale jestem przekonany, że ci piłkarze są w stanie awansować do czołowej ósemki - zapewnia Rumak.

Bruk-Bet Termalica w środę pokonał w sparingu 1:0 Wisłę Kraków. Trener Rumak dał szanse wykazania się zawodnikom, z których rzadziej korzystał w meczach ligowych. Debiut zaliczył też pozyskany niedawno Gabriel Iancu. Rumuński pomocnik ma jednak spore zaległości treningowe i raczej nie jest planowany jego występ już w najbliższym spotkaniu.

Sandecja na razie lepiej radzi sobie niż Bruk-Bet Termalica. Beniaminek ekstraklasy zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 11 punktów. W ostatnim, przegranym 0:1 spotkaniu z Koroną w Kielcach, sądeczanie spisali się jednak słabo. To był mecz, o którym musimy jak najszybciej zapomnieć, popełniliśmy sporo błędów. Nie zamierzamy się jednak biczować, tylko musimy wyciągnąć z tego wnioski - zapowiedział trener Radosław Mroczkowski.

Sandecja w tym sezonie wszystkie spotkania w roli gospodarza będzie rozgrywać w Niecieczy, ale we wtorek zapadła ważna decyzja odnośnie budowy stadionu w Nowym Sączu. Rada Miasta przyjęła jednogłośnie uchwałę o zaciągnięciu kredytu w wysokości 50 milionów złotych i ogłoszony zostanie przetarg na zaprojektowanie oraz wybudowanie nowego obiektu. Miałby on pomieścić około 10 tysięcy kibiców.

(ph)