Świetne mecze rozegrali minionej nocy Kobe Bryant z Los Angeles Lakers i Carmelo Anthony z New York Knicks. Pierwszy rzucił 42 punkty, drugi 45. W przypadku Bryanta nic to nie dało, bo "Jeziorowcy" przegrali. Ze zwycięstwa cieszyli się za to kibice z Nowego Jorku.

Anthony, rodowity Nowojorczyk z Brooklynu, był dla graczy Nets nieosiągalny. Trafił 15 z 24 rzutów z gry, pięć razy był bezbłędny z dystansu (na 7 prób), do tego dołożył 10 z 11 rzutów wolnych. Łącznie 45 punktów. Na jego dorobek złożyło się także 5 zbiórek i 3 asysty. To najlepszy występ Anthony'ego w tym sezonie. O zwycięstwie Knicks nad Brooklyn Nets 100:97 zadecydował jednak rzut weterana, 39-letniego Jasona Kidda. To on 24 sekundy przed końcem meczu trafił "trójkę" przy remisie po 97, a jak się po chwili okazało, były to ostatnie punkty w tym spotkaniu. Dla Knicks to już 16 zwycięstwo w sezonie (mają też 5 porażek), drużyna prowadzi w Konferencji Wschodniej. Nets zajmują szóste miejsce z bilansem 11-9.

Ekipie Los Angeles Lakers nie pomogła z kolei skuteczność Kobego Bryanta. Lider "Jeziorowców" rzucił 42 punkty, ale Lakersi przegrali z Cleveland Cavaliers 94:100. Bryanta wspierał jeszcze Dwight Howard - 19 punktów i 20 zbiórek, ale pozostali zawodnicy z Los Angeles zawiedli. W zespole "Kawalerzystów" po 28 "oczek" zanotowali na swoim koncie C.J. Miles i Kyrie Irving. 20 dołożył Anderson Varejao. Fatalnie spisali się rezerwowi obu drużyn, bo łącznie rzucili 22 punkty... Lakers przegrali już po raz 13. w sezonie, mają bilans 9-13. W przypadku Cavaliers to 5-17.

Dużo lepsze nastroje niż w zespole Lakers panują u rywala zza miedzy, czyli w drużynie Clippersów, którzy pokonali Chicago Bulls 94:89. Dla drużyny z Miasta Aniołów to 7. zwycięstwo z rzędu. Pod koszem rządził Blake Griffin - 22 punkty i 10 zbiórek. Byki musiały liczyć na Carlosa Boozera - 24 punkty i 13 zbiórek.

Swoje mecze wygrały także Denver Nuggets z Detroit Pistons 101:94 i Washington Wizzards z New Orleans Hornets 77:70. Dla drużyny z amerykańskiej stolicy to dopiero trzecia wygrana w sezonie.