Polska wygrała w węgierskim Gyoer z Rosją 29:26 (13:11) i awansowała do drugiej rundy mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. Polki przechodzą jednak do następnego etapu z zaliczeniem dwóch porażek - z Hiszpanią 22:29 i Węgrami 23:29.

Nasze piłkarki pokazały to, do czego w ostatnich latach przyzwyczaili kibiców piłkarze ręczni - czyli nerwy ze stali, bo choć w trakcie meczu gubiły piłkę w banalnych sytuacjach i potrafiły przegrywać nawet różnicą trzech bramek, w kluczowych momentach ręka im nie zadrżała.

Do drugiej rundy mistrzostw Europy poprowadziły przede wszystkim Karolina Kudłacz i Alina Wojtas, przy wydatnej pomocy znakomitej dziś w bramce Izabeli Prudzienicy.

(j.)