"Nie ma żadnych szans, by Dinara wróciła na kort" - powiedział brat byłej liderki światowego tenisa, Marat Safin. 25-latka z powodu przedłużających się kłopotów z plecami ogłosiła w sierpniu, że nie wystartuje do końca roku.

Nie chcę siebie torturować i zmuszać swojego ciała do takich poświęceń. Nie wiem zatem co będzie dalej - przyznała Rosjanka.

Jej brat przypomniał, że siostra wielokrotnie próbowała już wrócić na kort.

Ona musi przede wszystkim myśleć o swoim zdrowiu, a nie o tym, czy powinna znowu wziąć rakietę do ręki. Ważne jest, by mogła normalnie żyć, bez bólu. Cały czas jest na terapii, leczy się, ale nie będzie w stanie już zawodowo grać. Niebawem sama wyda oficjalne oświadczenie w tej sprawie - zaznaczył.

Safina po raz ostatni pojawiła się na korcie na początku maja - w turnieju na kortach ziemnych w Madrycie. Uraz pleców jest następstwem poważnej kontuzji sprzed lat. 25-letnia Rosjanka była numerem jeden na świecie w 2009 roku przez 26 tygodni.