Bayern Monachium rundę wiosenną niemieckiej Bundesligi piłkarskiej rozpoczął od zwycięstwa nad Hamburgerem SV 2:1. Bardzo dobry mecz rozegrał w piątek Robert Lewandowski. Polski napastnik zdobył oba gola, w tym jeden z rzutu karnego.

Bayern Monachium rundę wiosenną niemieckiej Bundesligi piłkarskiej rozpoczął od zwycięstwa nad Hamburgerem SV 2:1. Bardzo dobry mecz rozegrał w piątek Robert Lewandowski. Polski napastnik zdobył oba gola, w tym jeden z rzutu karnego.
Bardzo dobry mecz rozegrał w piątek Robert Lewandowski /Christian Charisius /PAP/EPA

Kapitan polskiej reprezentacji ma na koncie 17 bramek i goni najskuteczniejszego w niemieckiej ekstraklasie zawodnika Borussii Dortmund Pierre-Emericka Aubameyanga. Od Gabończyka ma jedno trafienie mniej, ale BVB ma przed sobą jeszcze mecz 18. kolejki, w którym zmierzy się ze swoją imienniczką z Moenchengladbach. Lewandowski w piątek gole zdobywał w 37. (z karnego) i 61. minucie. W pierwszej połowie mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale później trochę straciliśmy czujność. Na szczęście udało się wygrać, bo przede wszystkim liczą się trzy punkty - skomentował od razu po spotkaniu.

Polak w Bundeslidze strzelił już 107 bramek i zajmuje trzecie miejsce w zestawieniu najskuteczniejszych obcokrajowców w historii. Przed nim są Peruwiańczyk Claudio Pizzaro (176) i Brazylijczyk Giovane Elber (133).

Bayern ma teraz 11 punktów przewagi nad goniącą go Borussią Dortmund i jest na najlepszej drodze do obrony tytułu.

Po sezonie Bawarczyków opuści trener Pep Guardiola, a jego miejsce zajmie Carlo Ancelotti. Wcześniej Hiszpan zapowiedział, że chciałby z klubem pożegnać się potrójną koroną - nie tylko zwycięstwem w Bundeslidze, ale także Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów.

(mal)