Bayer Leverkusen i Olympiakos Pireus awansowały we wtorek do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Uczestnika tej fazy miał wyłonić też mecz Galatasaray Stambuł - Juventus Turyn, ale został on przerwany z powodu ataku zimy.
Bayer zapewnił sobie drugie miejsce w grupie A dzięki zwycięstwu w Hiszpanii nad Realem Sociedad San Sebastian. Rywale byli skazani na ostatnią pozycję i zgodnie z przewidywaniami nie położyli na szali pełni możliwości.
Jedynego gola zdobył krótko po przerwie Oemer Toprak. Boenischa zabrakło w kadrze na to spotkanie z powodu kontuzji.
Oprócz "Aptekarzy" z tej grupy awansował Manchester United, który pokonał Szachtara Donieck 1:0. Zespół z Ukrainy trafi do Ligi Europejskiej.
Korespondencyjny pojedynek o miejsce w fazie pucharowej stoczyli piłkarze Olympiakosu Pireus i Benfiki Lizbona. Obie ekipy miały przed ostatnią kolejką tyle samo punktów, ale mistrza Grecji premiował lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Olympiakos pokonał Anderlecht Bruksela 3:1. Dwie bramki uzyskał Argentyńczyk Javier Saviola, a mógł ustrzelić hat-tricka, ale zmarnował rzut karny. Podobnie jak jego kolega z drużyny Słowak Vladimir Weiss. Dopiero w doliczonym przez sędziego czasie gry z 11 metrów nie pomylił się Alejandro Dominguez i ustalił wynik. Goście kończyli mecz w... ósemkę, gdyż ich piłkarze zostali ukarani trzema czerwonymi kartkami.
Wygrana Benfiki z mającym już pewne miejsce wśród najlepszych 16 zespołów LM Paris Saint Germain 2:1 nie przyniosła jej żadnych skutków oprócz prestiżu i nagrody finansowej UEFA.