Prowadzący w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy piłkarze Realu Madryt pokonali na wyjeździe Sporting Gijon 3:0 w meczu 14. kolejki. Efektowne zwycięstwo odniósł także wicelider - Barcelona rozgromiła u siebie Levante 5:0.

Po jednym golu dla Realu i Barcelony zdobyli najsłynniejsi piłkarze tych drużyn - Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi. To ważna informacja z uwagi na klasyfikację strzelców. Portugalczyk i Argentyńczyk zdecydowanie prowadzą w tym zestawieniu, mając na koncie po 17 trafień.

Zdecydowanie ciekawiej zapowiadał się mecz na Camp Nou. Levante jeszcze kilka tygodni temu nie miało na swoim koncie porażki. Ostatnio jednak drużynie nie wiedzie się już tak dobrze - przegrali aż cztery z pięciu spotkań. W starciu z Barceloną także nie mieli nic do powiedzenia.

Tymczasem Real, dzięki wygranej ze Sportingiem Gijon, kontynuuje swoją niesamowitą passę. Wczoraj odniósł dziesiąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Mecz ze Sportingiem był ciężki i dlatego ważne, że zainkasowaliśmy trzy punkty. Szybko zdobyliśmy bramkę, a potem wiedzieliśmy, jak kontrolować przebiegu spotkania - powiedział Angel Di Maria, który w 35. minucie strzelił gola na 1:0.

W tabeli hiszpańskiej ekstraklasy "Królewscy" mają 37 punktów - o trzy więcej niż Barcelona, ale Katalończycy rozegrali jedno spotkanie awansem (z powodu udziału w zbliżających się klubowych mistrzostwach świata w Japonii).

W następnej kolejce cała piłkarska Hiszpania wstrzyma oddech. W sobotę, 10 grudnia, Real podejmie na Santiago Bernabeu Barcelonę.