Jeśli siedząc na słonecznej, hiszpańśkiej plaży przyjdzie nam ochota
zjeść kanapkę - może się okazać, że będzie to najdroższa kanapka
naszego życia. Za tę przyjemność zapłacimy bowiem pół miliona złotych.
Dwa razy tyle zapłacą plażowicze, kórzy zostawią po sobie bałagan. Taką
decyzję podjęli burmistrzowie kilku najważniejszych kurortów w
Andaluzji na południu Hiszpanii. Zarządzenie wchodzi w życie od dziś.
"SMIECI" 32 sec