Kto chce osobiście podziękować Adamowi Małyszowi na Wielkiej Krokwi 26 marca, powinien się pospieszyć. Już sprzedano większość z 22 tysięcy biletów, przygotowanych przez organizatorów. Szał zakupów wejściówek zaczął się już wczoraj, tuż po ogłoszeniu przez mistrza z Wisły decyzji o zakończeniu kariery.

Panie z zakopiańskiego biura, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, twierdzą, że do drugiej w nocy przyjmowały rezerwacje. Możemy mówić o dobrych kilkunastu tysiącach w ciągu jednej doby. Więc trzeba się spieszyć. Internauci robili rezerwacje w sklepie internetowym całą noc i od rana. I zarówno grupy i indywidualnie. Polacy, goście zagraniczni. To histeria narodowa, coś nieprawdopodobnego. Szykuje nam się drugi Puchar Świata, ale Puchar Świata szczególny. Takiego jeszcze nie było. Zakopane leży u stóp Adama - mówi obrazowo Agata Wojtowicz z firmy sprzedającej bilety.