Nie wyszedł plan podniesienia ducha bojowego naszych piłkarzy przed
meczem z Anglią poprzez wizytę w kinie. Reprezentanci Polski mieli
dziś wieczorem obejrzeć "Ogniem i Mieczem", ale planowany na 17
trening przełożono o dwie godziny i kono tzreba było odwołać. Oby to
nie był zły znak.
Nadal nie wiadomo, co z Tomaszem Łapińskim. Filar naszej obrony
przeszedł badanie USG, które wykazało, że kontuzja ścięgna Achillesa
nie jest do końca wyleczona.
Więcej zmartwień od Janusza Wójcika ma Kewin Keegan. Kontuzjowanych
jest kilku zawodników z podstawowego składu, a jeszcze jutro Anglicy
grają z Luksemburgiem. Nie powinni mieć jednak kłopotów, ich szanse
bukmacherzy oceniają jak 33 do jednego.