Finał piłkarskiej Ligi Europejskiej w 2020 roku odbędzie się w Gdańsku - zadecydował obradujący w Kijowie Komitet Wykonawczy UEFA. Polska po raz drugi zorganizuje mecz tej rangi, poprzednio w 2015 roku w Warszawie.

Finał piłkarskiej Ligi Europejskiej w 2020 roku odbędzie się w Gdańsku - zadecydował obradujący w Kijowie Komitet Wykonawczy UEFA. Polska po raz drugi zorganizuje mecz tej rangi, poprzednio w 2015 roku w Warszawie.
Stadion w Gdańsku /Kuba Kaługa /RMF FM

Oprócz Gdańska o finał LE 2020 ubiegało się portugalskie Porto, które ostatecznie otrzymało prawo organizacji meczu o Superpuchar UEFA. Wyboru dokonano w czwartkowe popołudnie.

Prawie 42-tysięcy stadion w Gdańsku - jako jeden z czterech polskich obiektów - gościł uczestników mistrzostw Europy w 2012 roku. Współgospodarzem była wówczas Ukraina.

Od ponad dwóch lat obiekt nosi nazwę Stadion Energa Gdańsk.

Finał Ligi Mistrzów nie jest możliwy w Polsce, ponieważ nie mamy stadionu o pojemności co najmniej 65 tysięcy. Drugą najbardziej prestiżową imprezą jest finał Ligi Europy, który właśnie otrzymaliśmy. Jesteśmy z tego bardzo dumni. To był długi proces, wiadomo, że takie sprawy nie są łatwe. Wiele krajów chce mieć u siebie najważniejsze piłkarskie imprezy. Ale byliśmy skuteczni w dążeniu do celu, przygotowaliśmy świetną aplikację i potrafiliśmy przekonać odpowiednie osoby, żeby na nas zagłosował - powiedział  sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Sawicki.

W 2015 roku finał Ligi Europejskiej odbył się w Warszawie. Triumfowała w nim Sevilla, wygrywając 3:2 z Dnipro Dniepropietrowsk (obecnie FK Dniepr). Jedną z bramek zdobył grający wtedy w hiszpańskim klubie Grzegorz Krychowiak. 

Polska w ostatnich latach jest organizatorem wielu ważnych piłkarskich imprez. Oprócz wspomnianych Euro 2012 i finału LE 2015 odbyły się tutaj m.in. mistrzostwa Europy do lat 21 (w 2017 roku), a za rok zostaną zorganizowane mistrzostwa świata do lat 20. 

Bardzo się cieszymy z czwartkowej decyzji UEFA. Pokazuje ona, że nasza federacja cieszy się wielkim zaufaniem ze strony władz Europejskiej Unii Piłkarskiej. Polska już kilkukrotnie udowodniła, że potrafi organizować wielkie futbolowe imprezy. Jesteśmy przekonani, że i tym razem podołamy niełatwemu zadaniu. Doświadczenie, pasja i pracowitość naszych pracowników i współpracowników to niektóre z elementów udanego, mam nadzieję, finału Ligi Europy Gdańsk 2020 - oświadczył prezes PZPN i jednocześnie członek Komitetu Wykonawczego UEFA Zbigniew Boniek, cytowany na oficjalnej stronie polskiej federacji. Szef PZPN już prawie pół roku temu przewidywał, że polskie starania o finał LE zakończą się sukcesem.

Myślę, że w 2020 roku będziemy mieć ponownie finał Ligi Europejskiej. W Gdańsku. O to starają się też Portugalczycy z kandydaturą Porto, ale oni walczą jednocześnie o finał Ligi Mistrzów - mówił wówczas Boniek.

Ostatecznie Porto otrzymało prawo organizacji Superpucharu UEFA w 2020 roku, natomiast Lizbona - starająca się o finał Ligi Mistrzów - przegrała ze Stambułem. W 2020 roku finał LM odbędzie się więc na Ataturk Olympic Stadium, o pojemności 76 tysięcy widzów, który gościł już finał Champions League w 2005 roku.

W czwartek w Kijowie zdecydowano również, że finał Ligi Mistrzów kobiet w 2020 roku zostanie zorganizowany w Wiedniu.

(nm)