Przed dzisiejszym meczem 1/4 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Manchesterem United menedżer "Czerwonych Diabłów", sir Alex Ferguson przyznał, że to dobra gra obronna będzie kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Angielski zespół pierwszy mecz rozegra na Allianz Arena w Monachium.

Szkot będzie miał wreszcie do dyspozycji praktycznie najmocniejszą linię defensywną z Rio Ferdinandem i Nemanją Vidicem na czele. Wspaniale jest mieć taki komfort. Neville, Evra, Ferdinand oraz Vidić najpewniej zagrają we wtorkowy wieczór razem, co oznacza spokój w naszych szykach obronnych - stwierdził Ferguson.

Na ławce rezerwowych ponownie zasiądzie Tomasz Kuszczak, bo dla szkockiego menedżera to Holender Edwin van der Sar jest postacią kluczową. Dobrze znów mieć go do dyspozycji. Zgadzam się z przysłowiem "silni z tyłu, silni jako drużyna" - skwitował opiekun "Czerwonych Diabłów".

Dla drużyny z Old Trafford najbliższe dni będą decydujące, gdyż pomiędzy meczami z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, w sobotę United przyjdzie się zmierzyć w Premier League z Chelsea. Czeka nas ekscytujący tydzień. Musimy wytrwale dążyć do celu, jaki postawiliśmy sobie przed rozpoczęciem sezonu. Wierzę, że mamy potencjał, aby tego dokonać - zakończył Ferguson.