Polska młodzieżówka jedzie na Euro do lat 21! Nasi młodzi piłkarze w rewanżu w portugalskim Chaves pokonali gospodarzy 3:1 (3:0). Portugalczycy przecierali oczy ze zdumienia, bo już po 8 minutach przegrywali dwoma trafieniami dzięki bramkom Krystiana Bielika i Dawida Kownackiego. Później podwyższył jeszcze Sebastian Szymański, a dla gospodarzy po przerwie trafił Diogo Jota. Młodzi Polacy awansowali na Mistrzostwa Europy po raz pierwszy od 1994 roku. Dwa lata temu też zagraliśmy na turnieju, ale jako gospodarze.

W porównaniu do piątkowego meczu w Zabrzu trener Czesław Michniewicz wymienił tylko jednego piłkarza. Konrada Michalaka w wyjściowym składzie zmienił Filip Jagiełło, który w pierwszym pojedynku wypadł obiecująco wchodząc na boisko po przerwie. Trener naszej młodzieżówki ponownie mógł skorzystać z chorego Pawła Bochniewicza, który w ogóle nie pojechał z kolegami do Chaves. Parę środkowych obrońców ponownie stworzyli więc Krystian Bielik i Mateusz Wieteska.

I to właśnie Bielik otworzył wynik spotkania w 5. minucie. Po rzucie rożnym bitym przez Jagiełłę to właśnie piłkarz występujący w Anglii najlepiej wyskoczył do piłki i strzałem głową pokonał bramkarz rywali. Tym samym odrobiliśmy straty po porażce w Zabrzu. Fani reprezentacji Portugalii nie zdążyli jeszcze ochłonąć po straconej bramce, a Polacy dorzucili drugie trafienie. Tym razem obrońcy drużyny gospodarzy dali dośrodkować Szymonowi Żurkowskiemu, a głowę do piłki dołożył najlepszy strzelec biało-czerwonych a więc Dawid Kownacki.

Po świetnym początku Polacy skupili się na defensywie i pozwolili grać Portugalczykom. Sami czekali na kontrataki. W 18 minucie dobrą okazję na bramkę miał Joao Felix, ale uderzył obok bramki bronionej przez Kamila Grabarę. Piłka trafiła w boczną siatkę. Zawodnik Benfiki Lizbona sprawiał naszym obrońcom dużo problemów. Przewaga Portugalczyków nie zniechęciła naszych piłkarzy. Efekt to gol numer trzy autorstwa Sebastiana Szymańskiego. Po przejęciu piłki w środku pola futbolówka trafiła na prawe skrzydło. Stamtąd w pole karne dograł Bartosz Kapustka. Szymański zaatakował piłkę na wślizgu. Golkiper Portugalczyków interweniował - lekko zablokował piłkę, ale ta jednak znalazła się wyraźnie za linią bramkową. Portugalczycy próbowali strzelić przed przerwą choć jednego gola, ale nie stworzyli sobie korzystnych okazji mimo przewagi w posiadaniu piłki.

Po przerwie Portugalczycy przycisnęli. Dobrą okazję miał Horta, ale jego strzał na raty obronił Grabara. Dobrą interwencją popisał się też po rzucie wolnym autorstwa Goncalvesa. Za trzecim razem gospodarze dopięli swego. Po dośrodkowaniu z prawej strony dobrze wyskoczył Diogo Jota. Wyprzedził naszych obrońców i pokonał naszego bramkarza. Biało-czerwoni byli coraz bardziej cofnięci. Portugalczycy zaciekle atakowali i szukali drugiego trafienia. Na szczęście marnowali stwarzane okazje. Polacy nie potrafili utrzymać się przy piłce. Szybko oddawali ją rywalom. Napór rywali udało się jednak przetrwać. Powoli odzyskiwaliśmy równowagę, a poirytowani Portugalczycy zaczynali tracić nadzieję na odrobienie strat.

Polacy dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka i wywalczyli awans na Euro do lat 21 po raz pierwszy od 1994 roku. Dwa lata temu zagraliśmy na turnieju jako gospodarze. Warto przypomnieć, że 24 lata temu w pierwszej rundzie turnieju finałowego przegraliśmy w dwumeczu... z Portugalią 1:5. Wtedy w ekipie rywali zagrali Luis Figo, Sa Pinto, Joao Pinto czy Rui Costa. Teraz ich młodsi koledzy turniej obejrzą tylko w telewizji, a nas czekają dwa wydarzenia związane z juniorską piłką. Przecież latem 2019 roku będziemy gospodarzami Mistrzostw Świata do lat 20.

Losowanie grup turnieju finałowego Euro U21 odbędzie się w Bolonii już w piątek. Mistrzostwa Europy zostaną rozegrane w czerwcu przyszłego roku na pięciu włoskich stadionach oraz na jednym w San Marino.

Portugalia - Polska 1:3 (0:3)

Bramki: Diogo Jota 52’ - Krystian Bielik 5’, Dawid Kownacki 8’, Sebastian Szymański 24’

Skład reprezentacji Polski: Kamil Grabara - Robert Gumny, Krystian Bielik, Mateusz Wieteska, Kamil Pestka - Bartosz Kapustka, Filip Jagiełło (52. Konrad Michalak), Patryk Dziczek, Szymon Żurkowski, Sebastian Szymański (68. Kamil Jóźwiak) - Dawid Kownacki (90. Karol Świderski)

   (j.)