Piłkarz Lazio Rzym Ciro Immobile poinformował, że dziś rano został zaatakowany przez kibiców. Doszło do tego, gdy razem z żoną odprowadzał syna do przedszkola.

"Ciro Immobile, jego żona Jessica i czteroletni syn Mattia zostali zaatakowani werbalnie i fizycznie przez grupę osób przed przedszkolem ich syna" - napisali w oświadczeniu prawnicy Immobile. Nie wyjaśnili, czy piłkarz i jego najbliżsi odnieśli jakieś obrażenia.

Prawnicy Immobile obciążyli media odpowiedzialnością za agresję skierowaną w stronę ich klienta. "Wszystko to niestety następuje po nakręceniu spirali nienawiści przez część prasy i dziennikarzy za pośrednictwem swoich portali społecznościowych, w których podawane były nieprawdziwe informacje" - napisali. Odnieśli się w ten sposób do artykułów, w których pojawiły się sugestie o odpowiedzialności Immobile za rezygnację trenera Maurizio Sarriego.

Według zapowiedzi, Immobile złoży zawiadomienia przeciwko osobom, które mają być odpowiedzialne za zniesławiające go informacje. 

10 lutego w wygranym 3:1 meczu z Cagliari 34-letni Immobile osiągnął granicę 200 bramek we włoskiej ekstraklasie. Dokonał tego jako ósmy piłkarz w historii. 168 z nich zdobył w błękitnej koszulce Lazio, którego zawodnikiem jest od 2016 roku. W ostatnich meczach Immobile jednak zawodzi, podobnie jak cała drużyna.

Trener Lazio Rzym Maurizio Sarri złożył w środę rezygnację. Jego obowiązki przejął wieloletni asystent - Giovanni Martusciello.