Chelsea Londyn czy Benfica Lizbona? Wieczorem któraś z tych dwóch drużyn wygra po raz pierwszy w historii piłkarską Ligę Europejską.

Piłkarze Chelsea nie tylko nie zdobyli nigdy Pucharu UEFA (od 2009 roku pod nazwą Liga Europejska), ale nawet nie grali w finale tych rozgrywek. Benfica raz stanęła przed wielką szansą - w 1983 roku, ale musiała uznać wyższość Anderlechtu Bruksela.

Zarówno "The Blues", jak i piłkarze ze stolicy Portugalii obecny sezon zaczęli w Lidze Mistrzów. Zajęli jednak trzecie miejsca w swoich grupach, co oznaczało udział w LE od 1/16 finału. W fazie pucharowej rozgrywek Chelsea wyeliminowała Spartę Praga, Steauę Bukareszt, Rubin Kazań i FC Basel. Z kolei Benfica okazała się lepsza od Bayeru Leverkusen, Girondins Bordeaux, Newcastle United i Fenerbahce Stambuł.

Dla obu drużyn dzisiejszy finał będzie okazją powetowania sobie ostatnich niepowodzeń. Chelsea nie obroniła trofeum w Lidze Mistrzów, nie wywalczyła mistrzostwa kraju, a w Pucharze Anglii odpadła w półfinale. Benfica z kolei przez długi czas prowadziła w lidze portugalskiej, ale po sobotniej porażce w bardzo ważnym meczu z FC Porto 1:2 spadła na drugie miejsce.

Chelsea nie jest już tym zespołem, który rok temu wygrał Ligę Mistrzów. Nie przekonuje ani w Europie, ani w swojej lidze - komentował przed wieczornym finałem piłkarz Benfiki Pablo Aimar.

Co więcej, "The Blues" mają kłopoty kadrowe. W Amsterdamie nie zagra belgijski pomocnik Eden Hazard, a pod znakiem zapytania stoi występ doświadczonego Johna Terry'ego. Obaj doznali kontuzji w ostatnim ligowym meczu z Aston Villą (2:1).

Finałowe spotkanie rozpocznie się w Amsterdamie o godzinie 20:45 [zapraszamy na RELACJĘ NA ŻYWO z meczu].

Rok temu w finale LE spotkały się dwie hiszpańskie drużyny - Atletico Madryt i Athletic Bilbao. Lepsi okazali się piłkarze ze stolicy (3:0).

(edbie)