Podczas konferencji prasowej w Las Vegas poinformowano wczoraj, że walka bokserska między mistrzem świata Lennoxem Lewisem i Mike'm Tysonem odbędzie się 6 kwietnia. Jednak, jak się okazało, nie był to "gwóźdź programu". Bokserzy udowodnili jak są waleczni... wszczynając bójkę.

Bokserzy stali na podium przed gronem dziennikarzy. Tyson nagle zbliżył się do Lewisa z widocznym zamiarem uderzenia innego, stojącego obok Brytyjczyka, mężczyzny. W bijatyce, jaka z tego wynikła, uczestniczyli obaj pięściarze i około 20 innych osób. Lewis jest posiadaczem pasów mistrza świata dwu organizacji światowego boksu zawodowego - World Boxing Council (WBC) i International Boxing Federation (IBF), a Tyson - były mistrz świata, zajmuje obecnie pierwsze miejsce na liście WBC pretendentów do tytułu mistrza świata. Lewis ma 36 lat i 39 zwycięstw na zawodowym ringu 2 przegrane walki i jedną zremisowaną. Tyson - 35 lat, 49 zwycięstw, 3 przegrane, 2 no contest, tj. bez decyzji sędziów. Za walkę 6 kwietnia obaj dostaną po 17,5 miliona dolarów (19,8 mln euro).

05:55