Na Euro 2008 zostaje nam wiara w cud: Polska awansuje do ćwierćfinału pod warunkiem, że wygra w poniedziałek z Chorwacją wyżej niż Austria z Niemcami.

Zadecydowało o tym sensacyjne rozstrzygnięcie innego wczorajszego meczu w naszej grupie: Chorwaci wygrali 2:1 z Niemcami. Teraz, by awansować, musimy znów liczyć na naszych przeciwników: Austria musi pokonać Niemców, a my Chorwację.

Jeśli gospodarze wygrają z ekipą Podolskiego i spółki np. 1:0, to my musimy wygrać z Chorwacją co najmniej 2:0. Wówczas przy równym bilansie punktów i bramek awansujemy do ćwierćfinału dzięki wyższej niż Austriacy pozycji w rankingu UEFA.