Orzeł przedni został potrącony przez samochód w centrum Limanowej w marcu tego roku. Rehabilitacja potężnego ptaka trwała kilka miesięcy. Teraz orzeł wrócił w przestworza.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w marcu tego roku. Orzeł przedni wpadł pod samochód w centrum Limanowej. Dzięki pomocy przypadkowych świadków i limanowskiej policji, szybko trafił do gabinetu weterynaryjnego.

Po udzieleniu pierwszej pomocy, ranny ptak trafił do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

Na szczęście okazało się, że obrażenia orła po wypadku nie były bardzo ciężkie. Orzeł okazał się młodym i silnym samcem, a rokowania na jego wyzdrowienie były pomyślne. Mimo to jego rehabilitacja i przygotowanie do powrotu do naturalnego środowiska trwały aż 4 miesiące.

W piątek 14 lipca orzeł został wypuszczony na wolność. Poleciał w przestworza w centralnej części Beskidu Wyspowego, wystartował z rozległej polany w masywie Dzielca w Słopnicach.

Orzeł przedni to najsilniejszy europejski orzeł. Rozpiętość jego skrzydeł przekracza dwa metry. Według Państwowego Monitoringu Środowiska w Polsce występuje ok. 30 par tego gatunku. 

"W roku 2022 obecność terytorialnych orłów przednich stwierdzono na 32 stanowiskach, z czego w 20 rewirach wykryto zasiedlone gniazda. Populacja lęgowa gatunku w latach 2000-2022 wahała się w przedziale liczebności od 20 do 34 par, wykazując początkowo tendencję wzrostową, a na przestrzeni ostatniej dekady - stabilną na poziomie około 30 par. Większość populacji zasiedla Karpaty; poza tym obszarem dwie pary orła przedniego występują na Pomorzu. Wskaźnik rozpowszechnienia orła przedniego wzrasta (z niewielkimi wahaniami), co oznacza, że polska populacja jest w ekspansji" - można przeczytać na stronie Monitoringu Ptaków Polskich.