Po południu nad Podhalem ponownie znów przeszły ulewy, jednak nie tak gwałtowne jak w sobotę. Strażacy odnotowali blisko 30 interwencji, z czego połowa dotyczyła powiatu tatrzańskiego. Zalany został między innymi przejazd pod Zakopianką w Poroninie w stronę Bukowiny Tatrzańskiej. "Tunel jest już przejezdny" – poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej Hubert Ciepły.

Strażacy na Podhalu są wzywani do zatkanych przepustów, podtopionych dróg oraz piwnic. Największe zniszczenia ulewy wyrządziły w Poroninie i okolicznych miejscowościach. Jak podaje IMGW na Kasprowym Wierchu i Łysej Polanie spadło około 50 litrów deszczu na metr kwadratowy.

Strażacy musieli także wypompować wodę z tunelu pod Zakopianką, którym poprowadzony jest przejazd w stronę Bukowiny Tatrzańskiej, bo kanalizacja burzowa nie była wstanie odprowadzić tak dużego opadu. Na trasie w Poroninie tworzyły się korki.

W miejscowości Stare Bystre w wyniku podtopienia korzeni drzewo przewróciło się na linię oświetlenia ulicznego.

Służby interweniowały także w Ratułowie i Cichym, gdzie już wczoraj doszło do oberwania chmury. Dzisiaj strażacy udrażniali przepusty pod drogami, zabezpieczali usuwisko ziemi i wypompowywali wodę z piwnic, a także poprawiali zabezpieczenia z worków z piaskiem. 

Zobacz również:

„Tragedia, wszystko pływało”. Mieszkańcy Podhala o nawałnicy