Sąd Rejonowy w Limanowej aresztował tymczasowo 24-letniego kierowcę, który spowodował wypadek w Mszanie Górnej. Spłonęło dwóch młodych mężczyzn jadących autem. Kierowca usłyszał prokuratorskie zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie trzymiesięcznego, tymczasowego aresztu wobec podejrzanego - mieszkańca powiatu limanowskiego. Usłyszał on zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym - mówi rzeczniczka policji w Limanowej Jolanta Batko.

Do tragicznego zdarzenia doszło po godz. 2 w nocy z piątku na sobotę na drodze wojewódzkiej nr 968. Samochodem marki bmw podróżowało czterech młodych mężczyzn

Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych. Samochód stanął w płomieniach po zderzeniu ze słupem energetycznym.

Dwóch pasażerów, w wieku 23 i 21 lat, siedzących z tyłu nie udało się uratować. Kierowca i 23-latek siedzący z przodu zdołali uciec z płonącego pojazdu - pomogli im miejscowi strażacy. 

Kierowca był trzeźwy, pobrano mu krew do dalszych badań. Wyniki nie są jeszcze znane.