Sąd aresztował na trzy miesiące małżeństwo w sprawie zabójstwa 51-letniego mieszkańca Chocianowa. Mężczyźnie postawiono zarzuty zabójstwa. Kobieta zaś podejrzana jest m.in. o znieważenie zwłok i zatarcie śladów przestępstwa.

Do zabójstwa doszło pod koniec kwietnia w jednym z mieszkań w Chocianowie. Policja znalazła tam ciało 51-letniego mężczyzny, które było już w stanie częściowego rozkładu, co wskazywało, że do zgonu doszło kilka dni wcześniej - poinformował mł. asp. Przemysław Ratajczyk z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Według śledczych, 51-latek przyszedł do mieszkania małżeństwa - 36-letniej kobiety i jej o rok starszego męża. Wspólnie pili alkohol. Doszło do kłótni. 37-letni mężczyzna uderzył i przewrócił pokrzywdzonego, następnie zadał mu kilka ciosów i zaczął go dusić, przez co doprowadził do zgonu 51-latka - relacjonował Ratajczyk. Żona agresora podczas zabójstwa znajdowała się w mieszkaniu.

Policja pojawiła się w mieszkaniu małżeństwa w dniu, w którym chcieli oni pozbyć się ciała ofiary. Małżeństwo zostało zatrzymane. 37-letniemu mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Kobieta natomiast usłyszała łącznie cztery zarzuty, w tym znieważenia zwłok, zatarcia śladów przestępstwa, niepowiadomienia organów ścigania i nieudzielenia pomocy osobie narażonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd Rejonowy w Lubinie wobec obojga podejrzanych zastosował tymczasowy areszt. Mężczyźnie grozi dożywocie, a jego żonie pięć lat więzienia.