Prokuratura wyjaśnia okoliczności zabójstwa dwóch mężczyzn, do którego doszło w środę wieczorem w miejscowości Kotla na Dolnym Śląsku. Obaj mieli na ciele rany kłute. Zatrzymano 20-letnią kobietę, krewną jednego z nich.

W środę wieczorem w miejscowości Kotla w powiecie głogowskim w jednym z domów znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku 72 i 58 lat.

"Starszy mężczyzna był mieszkańcem tego domu. Oględziny na miejscu zdarzenia i inne wykonane czynności przemawiają za tym, że doszło do zabójstwa obydwu mężczyzn. Mają oni m.in. rany kłute na plecach, jednak wszystkie obrażenia, jak i przyczynę zgonu pozwoli ustalić sekcja zwłok" - powiedziała prokurator Lidia Tkaczyszyn.

20-latka piła wcześniej alkohol

Poinformowała, że zatrzymana została młoda kobieta, krewna starszego mężczyzny, co do której istnieją uzasadnione podejrzenia, że może ona mieć związek z zabójstwami. "Drugi mężczyzna nie mieszkał w tym budynku, natomiast wiemy, że przychodził do 72-latka. Dochodziło tam m.in. do spożywania alkoholu" - tłumaczyła rzeczniczka. Dodała, że kobieta w chwili zatrzymania również była pod wypływem alkoholu.

Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przesłuchana.

Śledczy w tej chwili nie chcą ujawniać żadnych szczegółów. Portal myglogow.pl podał, że jedna z ofiar to dziadek 20-latki.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.