​Wraz z ochłodzeniem w branży narciarskiej powiało optymizmem. Mogło ruszyć naśnieżanie stoków. Dzięki temu na Dolnym Śląsku otwiera się część tras, zamkniętych z powodu braku śniegu. To świetna informacja dla narciarzy i snowboardzistów.

Poszusujemy m.in. w Świeradowie Zdroju. W weekend - po przerwie spowodowanej brakiem śniegu, która trwała od 3 stycznia - rusza ośrodek narciarski Ski and Sun. Ostatnie dni pozwoliły na dośnieżanie. 

Właściwie zaczynamy sezon od początku - powiedział menadżer stacji Jakub Sojka.

Dla narciarzy przygotowano główną nartostradę i orczyk szkoleniowy z trasą o długości 200 metrów.

Karpacz i Zieleniec

W Zieleńcu - dzięki temu, ze w Góry Orlickie wróciły przymrozki - można było naśnieżać stoki. W związku tym warunki narciarskie znacząco się poprawiły. W ośrodku Zieleniec Sport Arena dostępnych jest aktualnie około 15 wyciągów, w tym 5 kolei linowych.

Przy wyciągach narciarskich działa obecnie około 16 tras o łącznej długości 12 kilometrów. Cała infrastruktura dostępna jest codziennie od godziny 9 do 20 - mówi Grzegorz Głód ze stacji narciarskiej Zieleniec Sport Arena.

Z kolei w Karpaczu działa ośrodek Winterpol Karpacz. I tam poprawiły się warunki w związku z ochłodzeniem i dośnieżaniem. Po przerwie ruszyła Stacja Narciarska pod Wangiem.