Wałbrzyscy policjanci w ciągu dwóch dni zatrzymali na ulicach miasta czterech mężczyzn kierujących elektrycznymi hulajnogami pod wpływem alkoholu. Mieli w organizmie od blisko 1 do 2 promili. Wszyscy zostali ukarani mandatami w wysokości 2,5 tys. zł.

Kolejne nieodpowiedzialne zachowanie użytkowników elektrycznych hulajnóg. Policjanci z Wałbrzycha w ciągu dwóch dni zatrzymali na ulicach miasta czterech mężczyzn, którzy poruszali się hulajnogami, będąc w stanie nietrzeźwości.

Ostatecznie wszyscy ukarani zostali mandatami karnymi w kwocie tysiąca lub 2,5 tysiąca złotych.

Pierwszego nieodpowiedzialnego kierującego hulajnogą pod wpływem alkoholu policjanci zatrzymali 15 czerwca. 32-letni mieszkaniec Wałbrzycha podczas jazdy hulajnogą miał w wydychanym powietrzu 1,09 promila alkoholu.

Z kolei w czwartkową noc funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej dwóch innych kierujących hulajnogami elektrycznymi. W przypadku 18-latka badanie wykazało 0,98 promila alkoholu w organizmie. Jego 27-letni kolega wydmuchał natomiast aż 1,98 promila.

W piątek po północy funkcjonariusze wałbrzyskiej komendy skontrolowali stan trzeźwości kolejnego młodego mężczyzny kierującego hulajnogą elektryczną. 21-latek też znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał 1,16 promila alkoholu w organizmie.

Wszyscy zatrzymani ukarani zostali mandatami w kwocie 2,5 tysiąca złotych, a dalszą podróż musieli kontynuować pieszo.