Od dziś w Muzeum Narodowym we Wrocławiu można oglądać wystawę "Barokowi herosi". A na niej rzeźby Johanna Georga Urbansky’ego. To jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy barokowych działających na Śląsku.

Na ekspozycji zaprezentowano najważniejsze wrocławskie realizacje Urbansky’ego powstałe w latach 20. XVIII wieku. To między innymi monumentalne figury czterech Ojców Kościoła Zachodniego z katedry wrocławskiej.

Kuratorzy wystawy wskazują, ze wszystkie cztery figury najprawdopodobniej ewakuowano do składnicy w Kamieńcu Ząbkowickim, a po wojnie zostały wywiezione do Warszawy. W 1950 r. przekazano je do kościoła w Stężycy. Na przełomie lat 50. i 60. XX w. dwie rzeźby -  św. Grzegorza i św. Hieronima - wróciły do Wrocławia, a pozostałe dwie nadal znajdują się w stężyckim kościele.

Jak informuje Muzeum Narodowe - drugim dziełem jest (a raczej był) będący niegdyś ozdobą kościoła św. Marii Magdaleny prospekt organowy, składający się z rzeźb figuralnych i ornamentalnych. Choć zachowany w szczątkowym stanie, wciąż daje pojęcie o rozmachu przedsięwzięcia i kunszcie artysty - podkreślono w zamieszczonej na stronie internetowej muzeum informacji.

Wystawę będzie można oglądać do 29 października. 

"Jeden z najwybitniejszych"

Johann Georg Urbansky to jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy barokowych działających na Śląsku - podkreśla muzeum. Czech z pochodzenia, kształcił się od 1693 r. w warsztacie uznanego praskiego artysty Johanna Brokoffa (1652-1718). Eskalujący konflikt między nim a mistrzem sprawił jednak, że Urbansky wyjechał do Budziszyna i tam ukończył naukę. Około 1708 r. przeniósł się do Wrocławia.

W ocenie dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu i współkuratora wystawy Piotra Oszczanowskiego, w artystycznej panoramie nowożytnej sztuki Wrocławia trudno znaleźć tak znaczącą postać jak Johann Georg Urbansky. 

Ten wybitny barokowy rzeźbiarz, należy do grupy tych twórców, którzy za sprawą swoich znamienitych kreacji artystycznych pozostawili w stolicy Śląska trwały ślad - wskazał Oszczanowski.