Policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS zatrzymali kolejne trzy osoby podejrzane o pranie pieniędzy. Akcja służb została przeprowadzona w ramach jednego z wątków bardzo skomplikowanego śledztwa, w którym występuje już ponad 220 podejrzanych. Według śledczych grupa oszukała Skarb Państwa na ok. 1 mld zł uchylając się od płacenia podatku VAT.

Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz poinformowała, że śledztwo, dotyczące działania grupy zajmującej się uszczupleniem podatku od towarów i usług, w związku z wewnątrzwspólnotowym obrotem paliwami płynnymi jest prowadzone od kilku lat.

Jest to śledztwo wielowątkowe o charakterze międzynarodowym, obejmujące swoim zakresem kraje Unii Europejskiej, jak i spoza UE m.in. Wielkiej Brytanii oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich - przekazała policjantka.

W efekcie ustalono, że członkowie grupy w latach 2014-2017 nie odprowadzali należności wobec Skarbu Państwa z tytułu wewnątrzwspólnotowego obrotu olejem napędowym, benzyną, olejem smarowym oraz olejem rzepakowym. Jak ustalono proceder polegał w szczególności na fikcyjnym obrocie tymi towarami w ramach międzynarodowych dostaw, za pośrednictwem łańcucha firm, które następnie dokonywały sprzedaży paliw na terenie kraju nie odprowadzając należnych podatków, bądź składając poświadczające nieprawdę deklaracje. Działalność ta spowodowała uszczuplenia Skarbu Państwa na prawie miliard złotych - przypomniała podinspektor.

Rzeczniczka Szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. asp. Justyna Pasieczyńska przekazała, że podczas ostatniej akcji wymierzonej w grupę funkcjonariusze warmińsko-mazurskiej Krajowej Administracji Skarbowej oraz policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali trzy osoby w województwie mazowieckim.

Zabezpieczyli dokumentację i telefony. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono majątek o wartości 14 mln zł - nieruchomości podejrzanych w Warszawie, udziały i akcje w spółkach - podała mł. asp. Justyna Pasieczyńska.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. 

"Zatrzymane osoby to Rafał Rz., Karol M. i Monika B. Jak ustalono, mężczyźni od października 2014 r. do listopada 2017 r. zajmowali się lokowaniem środków uzyskanych z przestępstw podatkowych popełnianych przez grupę kierowaną przez m.in. Marcina B. w warszawskie luksusowe nieruchomości w Wilanowie. W tym celu poprzez kontrolowane przez siebie podmioty uzyskiwali środki finansowe pochodzące od spółek zaangażowanych w proceder uszczupleń VAT. Za środki te następnie były nabywane nieruchomości, a w celu zatarcia śladów przestępnego pochodzenia tych środków wykorzystywano między innymi fikcyjne umowy, których stronami miały być spółki, jak też osoby fizyczne" - podała Prokuratura Regionalna w Białymstoku.

"Zatrzymana kobieta, będąca byłą żoną ukrywającego się przed polskim wymiarem sprawiedliwości Marcina B., usłyszała zarzuty związane z przyjęciem do faktycznego posiadania i użytkowania nieruchomości nabytej za środki pochodzące z przestępstw skarbowych popełnionych przez zorganizowaną grupę kierowaną m. in. przez jej ówczesnego męża. Kobieta do dnia zatrzymania zarządzała wartą 7 milionów złotych nieruchomością wykorzystując ją w celach prywatnych. Nieruchomość ta formalnie stanowi własność warszawskiej spółki akcyjnej, której członkiem rady nadzorczej jest podejrzana" - wyjaśniła prokuratura.

Na wniosek prokuratora sąd wobec Rafała Rz. oraz Moniki B. zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Natomiast wobec Karola M. zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Za zarzucane czyny grozi im do 10 lat więzienia.

Jak przypomniała Prokuratura Regionalna w Białymstoku do tej pory w śledztwie zarzuty usłyszało ponad 220 podejrzanych. "Na różnych etapach śledztwa wobec 37 stosowany był izolacyjny środek zapobiegawczy, obecnie w aresztach przebywa 4 podejrzanych, wobec pozostałych stosowane są środki zapobiegawcze w postaci dozorów policji, poręczeń majątkowych i zakazów opuszczania kraju. Nadto siedmioro podejrzanych jest poszukiwanych międzynarodowymi listami gończymi i ENA. W śledztwie ogółem prokuratura dokonała zabezpieczeń majątkowych na kwotę ponad 100 milionów złotych" - podała prokuratura.

Jak zapewnili śledczy sprawa w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy.