Sąd przedłużył areszt Włodzimierzowi Karpińskiemu. Były minister skarbu w rządzie PO-PSL oraz sekretarz Urzędu Miasta Warszawy jest podejrzany w stołecznej aferze śmieciowej.

Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył areszt wobec Włodzimierza Karpińskiego - byłego ministra skarbu w rządzie PO-PSL i sekretarza Warszawy - podejrzanego w stołecznej aferze śmieciowej. Areszt został przedłużony do 26 sierpnia.

Karpiński wyraził zgodę na podawanie swojego nazwiska w pełnym brzmieniu.

Dlaczego sąd przedłużył areszt?

Z uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Katowicach wynika, że wobec Karpińskiego "obawa matactwa procesowego jest niezwykle silna, gdyż doszło już do podjęcia przez niego działań noszących znamiona utrudniania śledztwa".

Kolejnym powodem tej decyzji jest - jak podaje Prokuratura Krakowa - grożąca byłemu politykowi "surowa kara pozbawienia wolności".

Jak twierdzi prokuratura, razem z innymi osobami, w tym z byłym wiceministrem skarbu Rafałem Baniakiem, mieli żądać od jednej ze spółek zajmujących się zagospodarowaniem odpadów 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. W zamian mieli umożliwić zdobycie tego kontraktu.

Wartość umowy wyniosła prawie 600 mln złotych, a zarzuty obejmują przyjęcie 5 mln złotych łapówki.

Dwa zatrzymania w lutym

Do zatrzymania byłego ministra Skarbu Państwa doszło 27 lutego. Usłyszał on zarzuty korupcyjne i na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany. Wcześniej, 1 lutego, zatrzymano podsekretarza stanu w ministerstwie Skarbu Państwa (był nim w latach 2011-2015). Również on, po usłyszeniu zarzutów, na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Włodzimierza Karpińskiego. Prokurator zawnioskował o przedłużenie tego okresu. Katowicki sąd okręgowy przedłużył okres tymczasowego aresztowania, ale na termin krótszy niż ten, o który wnioskował prokurator.

"Prokurator skierował zażalenie na to postanowienie, które zostało uwzględnione przez Sąd Apelacyjny w Katowicach co skutkowało przedłużeniem tymczasowego aresztowania zgodnie z pierwotnym wnioskiem prokuratora" - podaje Prokuratura Krajowa.

Opracowanie: