​Sąd Rejonowy w Siedlcach skazał na pięć lat więzienia 33-letniego księdza oskarżonego o doprowadzenie przemocą parafianki do kilkukrotnego obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa.

Prokuratorskie śledztwo w tej sprawie było prowadzone od września 2019 roku. Duchowny został zatrzymany 18 stycznia 2022 roku.

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach postawiła mu zarzut, że od października 2018 r. do lutego 2019 r. w swoim samochodzie kilka razy skrzywdził kobietę. Przemoc polegała - jak opisują śledczy - na szarpaniu, przytrzymywaniu za ręce i przyciskaniu własnym ciałem do obcowania płciowego oraz do poddania się innym czynnościom seksualnym.

Duchowny nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożone przez niego wyjaśnienia nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym - informowała prokuratora.

W czerwcu 2022 roku do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie, a w grudniu ubiegłego roku ruszył proces księdza. Toczył się z wyłączeniem jawności, jak większość podobnych dotyczących nadużyć seksualnych.

Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, Sąd Rejonowy w Siedlcach skazał księdza na karę pięciu lat pozbawienia wolności. Orzekł też pięć lat zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej i zobowiązał go do zapłacenia 150 tys. zł. tytułem zadośćuczynienia.

Prokuratura oceniła ten wyrok jako słuszny - powiedziała PAP prokurator Krystyna Gołąbek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Wyrok jest nieprawomocny.

Jak informowały media, ksiądz przyjął święcenia kapłańskie w 2015 roku, po czym jako wikariusz pełnił posługę m. in w parafii w Drelowie (woj. lubelskie) oraz w Łosicach (woj. mazowieckie).