"Plecak dla wracających na Ukrainę". Tak brzmi hasło akcji, która trwa na Dworcu Zachodnim w Warszawie. Polacy oraz obywatele Ukrainy mieszkający w Polsce zbierają wyposażenie niezbędne dla mężczyzn, którzy jadą na wojenny front.

Do tej pory w kierunku Ukrainy wyjechało piętnaście autobusów wypełnionych niezbędnym dla żołnierzy wyposażeniem. Potrzebne jest to, czego już brakuje w ukraińskich aptekach. Wszystko zawozimy do armii, to trafia bezpośrednio do żołnierzy - podkreśla w rozmowie z RMF FM jedna z organizatorek akcji Irena Mazurewicz.

Potrzebne wyposażenie można przynosić codziennie, między 8:00 a 21:00, do antresoli (I piętro) Dworca Zachodniego w Warszawie, przy alejach Jerozolimskich 144.

Oto pełna lista najpotrzebniejszych rzeczy:

  • czarna folia w rolkach (do zapchania/zaklejania okien),
  • folia paraizolacyjna,
  • plandeki,
  • worki,
  • linki jutowe,
  • sznur do wiązania 20-30 mm,
  • kabel elektryczny,
  • młotki,
  • zbiorniki na wodę pitną,
  • kalosze,
  • latarki,
  • baterie,
  • żarówki energooszczędne,
  • przedłużacze bębnowe 25m i 50 m,
  • przedłużacz pokojowy,
  • filtr do wody (pitnej),
  • adapter US-Euro,
  • worki na śmieci (różne rozmiary),
  • gaz pieprzowy,
  • generatory prądu diesel,
  • konwektory,
  • używane telefony z dostępem do Internetu,
  • rękawice robocze,
  • płaszcze przeciwdeszczowe,
  • skarpetki,
  • bielizna termiczna.
Opracowanie: