​Prokuratura w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego, w którym zginęła b. posłanka i szefowa radomskiego sanepidu Lucyna Wiśniewska. Śledczy przesłuchują świadków i czekają na kluczową opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Szef prokuratury Rejonowej Radom-Zachód Janusz Kaczmarek poinformował we wtorek, że obecnie śledztwo prowadzone jest pod kątem spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Kierowca volvo, który zderzył się z mercedesem prowadzonym przez b. posłankę, został przesłuchany w charakterze świadka - powiedział prokurator.

Dodał, że 58-latek przedstawił własną wersję zdarzenia. Wynika z niej, iż 30 października tuż przed wypadkiem wyprzedzał on kolumnę pojazdów i przez ok. 200-300 metrów miał poruszać się lewym pasem ruchu. Mężczyzna powiedział śledczym, że kiedy kończył już ten manewr i zostały mu do wyprzedzenia jeszcze dwa samochody, w tym czasie kierująca mercedesem zaczęła skręcać w lewo w drogę gminną, i wówczas doszło zderzenia.

Wersja kierowcy volvo jest aktualnie weryfikowana - przekazał prokurator. Dodał, że obecnie przesłuchiwani są inni świadkowie wypadku: kierowcy samochodów, którzy przejeżdżali w tym czasie DK 9, i ich pasażerowie.

Śledczy czekają obecnie na wyniki sekcji zwłok oraz badań próbek krwi na zawartość alkoholu i środków odurzających, pobrane od obydwojga uczestników wypadku. Z badania wykonanego tuż po wypadku wynika, że kierowca volvo był trzeźwy.

Kluczowe znaczenie w dalszym przebiegu śledztwa będzie mieć - zdaniem szefa radomskiej prokuratury - opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego. Ma on za zadanie m.in. określić, z jaką prędkością poruszało się volvo w chwili wypadku. Biegły będzie też musiał ocenić, jakie zasady w bezpieczeństwie ruchu zostały naruszone i kto z kierujących, i w jakim stopniu przyczynił się do wypadku.

Dopiero po wykonaniu tych wszystkich czynności podejmiemy decyzję, czy i jakiej treści zarzuty należy postawić kierowcy volvo - powiedział prokurator. Dodał, że opinii biegłego można spodziewać się najwcześniej za miesiąc. 

Tragiczny wypadek wydarzył się 30 października na DK 9 w Modrzejowicach w okolicach Skaryszewa (Mazowieckie). Zginęła w nim szefowa radomskiego sanepidu Lucyna Wiśniewska. Była lekarzem neurologiem. W latach 90. pełniła m.in. funkcję lekarza wojewódzkiego województwa radomskiego. Później została zastępcą dyrektora Mazowieckiego Centrum Zdrowia Publicznego w Warszawie i Radomiu. Do 2005 r. zajmowała stanowisko zastępcy dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.

Należała do współtwórców radomskiej organizacji Środowiska Inicjatywa, działała w Katolickim Stowarzyszeniu Lekarzy Polskich. W wyborach parlamentarnych w 2005 r. została wybrana do Sejmu V kadencji z listy Prawa i Sprawiedliwości z okręgu radomskiego. 27 kwietnia 2007 r. przeszła do Prawicy Rzeczypospolitej.

Lucyna Wiśniewska została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Medalem Bene Merenti Civitas Radomiensis.