Prezes Pracodawców RP Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Agenci działali na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Wraz z byłym wiceministrem skarbu w rządach PO-PSL zatrzymano jeszcze trzy osoby.

Jak się nieoficjalnie dowiedział dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, chodzi o podejrzenie korupcji między innymi w związku z działalnością Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Miasta Warszawy. Według śledczych, do złamania prawa miało dochodzić w latach 2020-2023. Zatrzymanie nie ma więc raczej nic wspólnego z działalnością polityczną Rafała Baniaka z przeszłości.

Oprócz niego w ręce agentów CBA wpadło jeszcze trzech przedsiębiorców. Wszyscy są wiezieni do Katowic, gdzie mają zostać przesłuchani.

Obrońcy Baniaka twierdzą, że nie było podstaw zatrzymania ich klienta. "Należy podkreślić, że Rafał Baniak jest osobą publiczną i nigdy nie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. Gdyby został wezwany na przesłuchanie, stawiłby się na nie bez zwłoki" - napisał w oświadczeniu mecenas Maciej Zaborowski. Dodał, że jego klient uważa się za osobę niewinną, nie ma nic do ukrycia i zgodził się na używanie nazwiska i wizerunku.

Zaborowski zapowiedział, że po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę, Rafał Baniak odniesie się do treści stawianych mu zarzutów.

46-letni Rafał Baniak w latach 2004-2005 był podsekretarzem stanu w resorcie polityki społecznej, w latach 2007-2011 podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, a w latach 2011-2015 podsekretarzem stanu w resorcie Skarbu Państwa.