Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypadku jachtu Delphia 24 z kwietnia 2022 r. W wyniku wywrócenia się jednostki zginęło wtedy trzech żeglarzy.

Śledztwo zostało umorzone, wobec stwierdzenie, że sprawca zmarł - przekazał Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Ta decyzja nie jest jeszcze prawomocna. 

Duszyński wyjaśnił, że dowody i opinia biegłego wskazują, iż do wypadku doszło w wyniku nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym. Biegły stwierdził szereg zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa żeglugi - zaznaczył. Dodał, że jacht nie był prawidłowo wyposażony: nie miał m.in. środków łączności, przez co załoga nie mogła zawiadomić o wypadku i długo czekała na pomoc.

Jak doszło do tragedii?

8 kwietnia 2022 r. grupa czterech żeglarzy na jachcie Delphia 24 wypłynęła z Mariny w Basenie Jachtowym w Gdyni, aby po przerwie zimowej przeprowadzić wiosenny trening przed sezonem żeglarskim.

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Państwową Komisję Badań Wypadków Morskich, po wypłynięciu jacht się wywrócił i załoga znalazła się w wodzie. Eksperci wskazali, że w trakcie rejsu wiał sztormowy wiatr, a temperatura wody wynosiła 5-6 stopni. Członkowie załogi nie mieli ciepłej odzieży oraz pianek opóźniających utratę temperatury ciała. 

Jednego z członków załogi udało się uratować. Ciała dwóch żeglarzy odnaleziono w wodzie. Zwłoki ostatniego członka załogi odnaleziono dopiero w czerwcu 2022 r. na Zatoce Gdańskiej w okolicach Stegny.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.