"Sąd ostateczny" Hansa Memlinga, drugi najcenniejszy obraz w polskich zbiorach i całe Muzeum Narodowe w Gdańsku, zostaną przejęte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - dowiedział się reporter RMF FM. Uchwalę w tej sprawie przyjąć ma Sejmik Województwa Pomorskiego. Właściciela zmienić mają także oddziały gdańskiego muzeum – chociażby Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie na Kaszubach.

Teraz resort kultury, wspólnie z Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku, jest instytucją współprowadzącą Muzeum Narodowe w Gdańsku. Po zmianach miałby stać się jedynym właścicielem całego muzeum i jego zbiorów.


Nic nie wskazuje na to, że planowane zmiany będą pretekstem do kolejnego po Westerplatte, muzealnego sporu na linii rząd – samorząd. Uchwała w tej sprawie jest w planie przyszłotygodniowej sesji pomorskiego sejmiku i to pomorscy radni mają wyrazić zgodę na przejęcia. 

Jak tłumaczą w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego to efekt z jednej strony centralizacyjnych działań resortu - jak choćby w Lublinie czy Wrocławiu, gdzie resort kultury przejął już Muzea Narodowe, z drugiej sytuacji finansowej w dobie kryzysu. Przejęcia ma być szansą na lepsze finansowanie.


Z jednej strony mamy do czynienia z centralizacją, która następuje. Prędzej czy później ona dotknęłaby również naszego muzeum. My wychodzimy niejako naprzeciw propozycji, która z ministerstwa do nas dotarła. Myślimy, że skuteczniejsze jest wypracowanie jakiegoś wspólnego stanowiska, niż jakaś walka czy bitwa o tę instytucję kultury – mówi RMF FM Michał Piotrowski z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY REPORTERA RMF FM,  KUBY KAŁUGI Z MICHAŁEM PIOTROWSKIM, RZECZNIKIEM URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO W GDAŃSKU

Muzeum Narodowe to też kilka oddziałów. Chociażby prestiżowe Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Przejęcie dotyczyć ma wszystkich oddziałów, zbiorów i pracowników muzealnej instytucji. 

Jak tłumaczy Michał Piotrowski, w rozmowach z resortem padły też pewne obietnice – na przykład taka, że słynny tryptyk Hansa Memlinga zostanie w Gdańsku i tutaj będzie eksponowany. 

Urzędnicy przyznają też, że aktualnie samorządu nie stać na finansowanie Muzeum Narodowego na odpowiednim poziomie. 

"Też musimy przypomnieć, że pomorski samorząd od lat zabiegał o wsparcie finansowe na wyższym poziomie ze strony ministerstwa. Jako, że resort, jako organ współprowadzący, mógł takie wsparcie zapewnić, ale tu się nie udawało. Mamy teraz jak wiadomo coraz wyższą inflację, mamy wzrost tych kosztów eksploatacyjnych, mamy też kolejne ograniczenia budżetowe wynikające wprost z kolejnych obowiązków, które rząd na samorządy przerzuca. Czyli tych pieniędzy w kasie samorządu najprościej mówiąc jest coraz mniej. Zdecydowanie nie bylibyśmy w stanie zapewnić Muzeum Narodowemu finansowania na takim poziomie, jaki zagwarantuje tej instytucji przekształcenie w instytucję państwową"– tłumaczy Piotrowski i dodaje, że przyjęcie uchwały jest dopiero pierwszym krokiem do zmian i dalszych szczegółowych rozmów.  

Informację o planach przejęcia Muzeum Narodowego w Gdańsku w całości przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego- potwierdził RMF FM Jarosław Sellin, pomorski poseł, zarazem wiceszef resortu kultury.

Jak tłumaczy formalne przejęcie i przekształcenie współprowadzonej placówki w placówkę stricte państwową, może odbyć się tylko jedną drogą: przez powołanie nowej, samodzielnej instytucji, połączenie jej z tą współprowadzoną, a potem wykreślenie innych podmiotów z grona odpowiedzialnych za daną instytucję. 

Wewnętrznym zarządzeniem resortu, w sierpniu, powołano już do życia Muzeum Narodowe w Gdańsku, które będzie przejmować dotychczasową instytucję i jej zbiory. 

"Jestem po długiej, dobrej rozmowie z marszałkiem Strukiem (Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego – przypis redakcji) w tej sprawie. Przedstawiłem mu sytuację – moim zdaniem – dość dużej przypadkowości podejmowania decyzji w 1999 roku, przy reformie administracyjnej, gdy podzielona instytucje kultury na cztery szczeble, czyli rządowy, marszałkowski, powiatowy i gminny. I te decyzje zapadały dość przypadkowo. Część Muzeów Narodowych została w domenie Ministra Kultury, a niektóre – jak to we Wrocławiu czy Gdańsku – oddane marszałkom. A potem marszałkowie po latach musieli się ratować i namawiać resort kultury na podpisanie umowy o współprowadzeniu" – mówi RMF FM Jarosław Sellin, tłumacząc powody działania resortu.

 Jak dodaje chodzi o uporządkowanie tych spraw. "Te najważniejsze muzea, które nieprzypadkowo nazywają się narodowymi, powinny być w domenie państwa polskiego. Mają zbiory, zasoby z punktu widzenia ogólnopolskiego, najcenniejsze. To nie są zbiory regionalne. To zbiory o znaczeniu narodowym i ogólnopaństwowym. Marszałek te argumenty przyjął. Cieszę się, że się w tej sprawie dogadujemy" – mówił RMF FM Jarosław Sellin. 

Aktualne pozostają plany budowy w Gdańsku tak zwanego „Skarbca Bazyliki Mariackiej” – nowego oddziału, w którym eksponowane miałyby być najcenniejsze zbiory związane z Gdańskiem, w tym „Sąd Ostateczny” Memlinga. Skarbiec powstać miałby na działce sąsiadującej z Bazyliką Mariacką. Dla „Sądu Ostatecznego” byłaby to szansa na większą popularność – dziś do budynku przy ul. Toruńskiej, gdzie zobaczyć można słynny tryptyk, dociera niewielu turystów. 

Sesja Sejmiku Województwa Pomorskiego, na której podjęta ma być uchwała dotycząca przyszłości Muzeum Narodowego w Gdańsku, zaplanowana jest na 16 września.