​Część zachodniopomorskich szpitali wprowadziła zakaz odwiedzin pacjentów, w związku z falą zachorowań na grypę, RSV i Covid-19. Takie restrykcje obowiązują między innymi w klinice na Pomorzanach w Szczecinie. Nie wszystkie lecznice decydują się jednak na taki krok, choć nie wykluczają, że sytuacja epidemiczna może taka decyzję wymusić.

Zakaz odwiedzin, poza szpitalem na Pomorzanach w Szczecinie wprowadziły lecznice powiatowe, m.in. w Stargardzie i Świnoujściu. Są od tego wyjątki. To odwiedziny u dzieci lub pacjentów w stanie terminalnym. Za każdym razem zgodę na odwiedziny będzie musiał jednak wyrazić lekarz dyżurny lub ordynator. 

Osoba odwiedzająca musi być zdrowa i ścisłe przestrzegać zaleceń personelu, w tym stosowania środków ochrony osobistej to jest maski zasłaniającej nos i usta. Odwiedziny odbywają się pojedynczo, z ograniczeniem czasowym do maksymalnie 30 minut - tłumaczy Bogna Bartkiewicz, rzecznik szpitala.

Porody rodzinne na Pomorzanach odbywają się na dotychczasowych zasadach. Z kolei Szpital Wojewódzki w Szczecinie wprowadził rozwiązanie pośrednie. W obu lokalizacjach: przy Arkońskiej w Zdunowie nie wpuszcza dzieci do 12 roku życia i osób z objawami przeziębienia. Drzwi oddziałów są zamknięte, a o wpuszczaniu odwiedzających decyduje personel. W przypadku wystąpienia w danym oddziale ogniska epidemicznego spowodowanego przez SARS-CoV-2, grypę lub RSV obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin do czasu wygaszenia ogniska, poza przypadkami szczególnymi np. w celu pożegnania się z bliskimi - wyjaśnia Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik szpitala. 

Z kolei w szpitalach Zdrojach i na Unii Lubelskiej limitowane są tylko odwiedziny pacjentów chorych zakaźnie. To standardowe procedury. Na oddziałach dziecięcych w Zdrojach z pacjentem na przykład z RSV może przebywać tylko jeden opiekun, który ma zakaz swobodnego poruszania się po terenie szpitala.