Słynna rzeszowska okrągła kładka otrzymała imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. We wtorek w obecności mieszkańców uroczyście odsłonięto tablicę, wśród gości był Jerzy Owsiak, twórca WOŚP.

To jest drobny symbol naszej wdzięczności i szacunku dla dorobku WOŚP. Dziękujemy za ponad 30 lat nauki, co to znaczy i dlaczego trzeba pomagać - powiedział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Owsiak przypomniał, że kiedy 31 lat zorganizowano pierwszy finał WOŚP, nikt nie myślał, że będą kolejne. Chcieliśmy zebrać pieniądze na jedno płuco-serce dla Centrum Zdrowia Dziecka. Dzisiaj tych urządzeń mamy ponad 72 tysiące. Wydaliśmy prawie 1 mld 900 mln zł - dodał.

Rzeszowskie szpitale otrzymały do tej pory od WOŚP ponad 7 tys. sztuk sprzętu medycznego za ponad 20 mln zł.

Okrągła kładka dla pieszych znajduje się w centrum miasta nad skrzyżowaniem ulic Piłsudskiego i Grunwaldzkiej. Jedyna taka w skali kraju, m.in. ze względu na kształt. Została otwarta w 2012 roku. Kosztowała 12 mln zł. Była dumą prezydenta Tadeusza Ferenca, dlatego mieszkańcy mówili o niej "aureola Ferenca".

Z inicjatywą nadania kładce imienia WOŚP wyszli radni miasta z Koalicji Obywatelskiej. Z uwagi na zasługi Fundacji, o czym we wtorek mówił przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Andrzej Dec.

Wspomniał też o wolontariuszach, którzy przez lata pomagali przy zbiórkach. To dzięki tym wszystkim osobom co roku udaje się zbierać coraz większe kwoty - podkreślił przewodniczący rady miasta. Podczas ostatniego finału WOŚP zebrano ponad 243 tys. zł.