​Prokuratura Okręgowa w Lublinie przedstawiła 59-letniej Lucynie P. dziesięć zarzutów, z czego najpoważniejszy dotyczy przywłaszczenia prawie 700 tys. zł, a pozostałe m.in. składania fałszywych oświadczeń. Chodzi o wicewojewodę podkarpackiego w latach 2018-2020.

Informacje o śledztwie przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. 59-letnia Lucyna P. usłyszała dziesięć zarzutów. Najpoważniejszy dotyczy przywłaszczenia 700 tys. zł - poinformowała rzecznik.

Sprawa sięga lat 2014-2020, gdy podejrzana pełniła w Przemyślu funkcję prezesa stowarzyszenia i dyrektora przedszkola

Według ustaleń - będąc upoważnioną do dysponowania środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunkach bankowych tych instytucji - przywłaszczyła i rozdysponowała na cele niezwiązane z działalnością placówki kwotę prawie 700 tys. zł.

Jakie jeszcze zarzuty dla byłej wicewojewody?

Pozostałe 9 zarzutów dotyczy m.in. składania fałszywych oświadczeń majątkowych oraz nierzetelnych dokumentów przy wnioskach o dofinansowanie.

Kobieta nie przyznała się do zarzutów i składała w prokuraturze wyjaśnienia. 

Zastosowano wobec niej poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł, dozór policji i zakaz kontaktowania się z świadkami.

Podejrzaną jest wicewojewoda podkarpacki w latach 2018-2020. Później była wiceprezesem zarządu PGNiG Technologie w Krośnie. Wcześniej m.in. dyrektorem biura poselskiego Marka Kuchcińskiego, radną, wiceprzewodniczącą i przewodniczącą Rady Miasta Przemyśla.

Za zarzucane jej czyny grozi do 10 lat więzienia.