Podczas wycinki drzew, prowadzonej w miejscowości Nozdrzec (woj. podkarpackie), na jadące auto spadła gałąź. Ranna została 4-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godz. 11. Na drodze powiatowej w Nozdrzcu trwała wycinka drzew. 

Odcięta przez robotnika gałąź spadła i wbiła się w przednią szybę audi przejeżdżającego w tym czasie drogą – przekazał rzecznik policji w Brzozowie, asp. Tomasz Hałka.

Pasażerką auta była 4-letnia dziewczynka, która trafiła na badania do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. 29-letniemu kierowcy audi nic się nie stało, mężczyzna był trzeźwy.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Ustalają, czy sposób zabezpieczenia wycinki drzew był prawidłowy oraz czy osoby, które wykonywały prace był do tego upoważnione i odpowiednio przeszkolone - dodał policjant.